Reklama
aplikuj.pl

Najnowsza sztuczna inteligencja MIT uczy się języka jak dzieci

Najnowsza sztuczna inteligencja MIT uczy się języku jak dzieci
Najnowsza sztuczna inteligencja MIT uczy się języku jak dzieci

Pamiętacie te czasy, w których uczyliście się pierwszych słów w rodzimym języku? Nie? No cóż, ja też, ale nie przeszkodziło to naukowcom w stworzeniu specjalnego wariantu SI. Najnowsza sztuczna inteligencja MIT uczy się języku jak dzieci, a nie bagatela, maszyny.

Wprawdzie SI radzi sobie świetnie w uczeniu się języka za pomocą licznych opisów liczonych w terabajtach, co podobno trwa zbyt długo i finalnie jest nienaturalne. Naukowcy z MIT wyszli więc z założenia, że system sztucznej inteligencji upodobni się do sposobu wypowiadania się człowieka dopiero w momencie, kiedy pozna go jak on sam. Odpowiedzialny za takie maszynowe uczenie system przetwarza nagrania z napisami, ucząc się jednocześnie łączenia słów z obiektami i czynnościami. Na podstawie logicznych wyrażeń matematycznych wybiera ostatecznie określenie, które najdokładniej reprezentuje to, co dzieje się na ujęciu. Wszystko bazuje więc na odnośnikach do czegoś już przetworzonego, sprawiając, że z każdym kolejnym jest bardziej precyzyjna.

A co daje to rozwojowi sztucznej inteligencji? Podobno sporo, bo taka metoda może przyspieszyć proces uczenia się systemów i kreować z automatu również takie, które będą przystowywać się do sposobu mówienia otoczenia. W grę wchodzi slang, mowa potoczna, czy gwara, eliminując problem „wiecznie oficjalnych SI”. Takie badania mogą nawet pomóc w zrozumieniu procesu, w jaki dzieci uczą się o świecie. Głównym celem jest jednak sprawienie, aby roboty uczyły się również poprzez interakcję. Finalnie przybliża nas to do jednego – przyszłości zdominowanej przez radzące sobie świetnie maszyny.

Czytaj też: Ta SI będzie uczyć się z czystej ciekawości

Źródło: Engadget