Koronawirus ma wielki wpływ na branżę filmową. Zamykane są kina, a w poszczególnych krajach przesuwane premiery, jednak nowego Bonda wszyscy zobaczymy później. Niezależnie od kraju, w którym mieszkamy.
MGM i Universal podjęły decyzję o przesunięciu kwietniowej premiery nowego Bonda na listopad. Film pierwotnie miał zadebiutować na początku przyszłego miesiąca, jednak rozprzestrzenianie się koronawirusa i pozamykane kina we Włoszech, Chinach, Korei Południowej i Japonii stanowiły podstawę do przełożenia premiery filmu. Poinformowano o tym na oficjalnym Twitterze Jamesa Bonda.
Światową premierę Nie czas umierać zaplanowano na 25 listopada, zaś w Wielkiej Brytanii film pojawi się w kinach 12 listopada. Budżet nowego Bonda wyniósł ponad 200mln dolarów, więc nic dziwnego, że studia boją się strat, jakie mogą przynieść zamknięte kina.
W obsadzie prócz Daniela Craige’a zobaczymy takie gwiazdy jak: Ralph Fiennes, Naomie Harris, Ana de Armas, Dali Benssalah, David Dencik, Lashana Lynch, Billy Magnussen, Rami Malek, Rory Kinnear, Léa Seydoux, Ben Whishaw i Jeffrey Wright.