Reklama
aplikuj.pl

Niedługo zobaczymy Nokię 9.3. Czy tym razem uda się zrobić dobry smartfon?

Ciężko jest wskazać drugą tak pechową serię smartfonów jak Nokia 9. Niedługo ma zadebiutować czwarta generacja urządzenia, choć na rynek trafiła do tej pory tylko jedna. I to zdecydowanie nie był udany smartfon. Nokia 9.3 nie powinna mieć problemów z zaoferowaniem większych możliwości.

Bardzo pechowa seria zwieńczona fatalną Nokią 9

Nokia 9 nie miała łatwego życia. Premiera smartfonu była wielokrotnie przesuwana. W końcu udało jej się zadebiutować prawie pół roku później i już na starcie była przestarzała. Ekran miał duże ramki, procesor był jedną generację wstecz, a dodatkowo ten aparat…

Zobacz też: Czy tak małe smartfony jak iPhone SE (2020) mają jeszcze sens?

Pomysł był dobry, ale kiedy wszyscy producenci stawiają na aparaty o różnych parametrach, tak Nokia postawiła na pięć identycznych aparatów. W parze ze średnio działającym oprogramowaniem dostaliśmy bardzo nieudanego potworka.

Nokia wiedziała, że 9-tka to niewypał, więc szybko ruszyły prace nad Nokią 9.1. Później miała być Nokia 9.2… I tak dochodzimy do Nokii 9.3.

Nokia 9.3 ewoluuje

Pierwotnie Nokia 9.2 miała oferować układ Qualcomm Snapdragon 855. Ale jak wiemy każdy flagowiec na rynku ma obecnie Snapdragona 865. I taki też trafi do nowej Nokii, która przez to urosła o jeden numerek, do 9.3.

Smartfon ma oferować aparat główny o rozdzielczości 108 Mpix produkcji Samsunga, czyli zapewne ten sam co Xiaomi Mi Note 10, Mi 10 Pro oraz Galaxy S20 Ultra. Do tego też aparat o rozdzielczości 64 Mpix, być może odpowiedzialny za zoom. W sumie możemy liczyć na zestaw czterech lub pięciu aparatów.

Dotychczasowe informacje mówią też o 120 Hz ekranie OLED i aparacie do selfie ukrytym pod jego powierzchnią.

Nokia 9.3 ma zadebiutować pod koniec wakacji, więc być może zobaczymy ją podczas targów IFA. O ile się odbędą. I oby tym razem nie było żadnych problemów z premierą.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News