Reklama
aplikuj.pl

Nadchodząca Klasa S Mercedesa zaskoczy nas klamkami?

Po raz kolejny dostrzeżono przedprodukcyjny prototyp nowej Klasy S Mercedesa o oznaczeniu W223, która tym razem wystąpiła w wydaniu z najmniejszą ilością kamuflażu.

Więcej szczegółów tego luksusowego sedana premium ujawnia bardziej eleganckie reflektory i wysuwane klamki na drzwi, które są zdecydowanie największymi nowościami na pierwszy rzut oka, ale to nie wszystko. Ten prototyp ujawnia jeszcze dodatkowe zmiany w porównaniu do poprzedniej Klasy S.

Wybrzuszenie paneli bocznych sprawia wrażenie, jakby rozciągała się teraz od przodu do tyłu, tworząc wizualne połączenie reflektorów i tylnych świateł. Elektroniczne klamki, które chowają się, gdy nie są potrzebne, zostały przesunięte nieco niżej na drzwiach, sprawiających smuklejsze wrażenie w dolnych partiach.

Zmiany w oknach i większy zwis tylny sugerują, że ta Klasa S, to przedstawiciel wariantu LWB, czyli o szerszym rozstawie osi. Ta ma pozostać jedynym modelem Klasy S oferującym silnik V12. Patrząc z kolei na srebrny model, jego felgi i wydech przynosi nam na myśl wyższy poziom wykończenia.

Czytaj też: Wydajne SUVy grupy Volkswagen w pojedynku na prostej

Mówiąc o tyle, zdecydowanie największą zmianą będzie przejście z pionowych na poziome tylne światła rozciągające się na pokrywie bagażnika. Z kolei bagażnik ma na dole szerszy otwór niż wcześniej, co powinno ułatwić załadunek i rozładunek przestrzeni ładunkowej.

Mercedes nie zadał sobie trudu, by ukryć wnętrze, ponieważ w ubiegłym tygodniu ujawnił je prawie w zupełności. Kolejne elementy układanki klasy S pojawią się 29 lipca, kiedy Mercedes ujawni więcej na temat komfortu i bezpieczeństwa swojego odnowionego flagowca. We wrześniu doczekamy się pełnoprawnej premiery.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News