Pierwszy trailer filmu Neila Marshalla nie został ciepło przyjęty. Brakowało mu tej krwi i brutalności, jaką obiecywał reżyser. Zamiast tego dostaliśmy wideo pełne dziwnego humoru i próby bycia Deadpoolem. Nowe zdjęcie Hellboya, tak jak pozostałe, które pokazano wcześniej, nawiązuje jednak do obietnic.
Zdjęcia Hellboya są bardzo klimatyczne. Mają w sobie pewną brutalność, którą od początku zapowiadał Neil Marshall. Właśnie tego fanom brakowało w zaprezentowanych zwiastunach. W pierwszym trailerze widać wyraźnie, że twórcy chcieli dążyć do zainteresowania produkcją entuzjastów Deadpoola. To się jednak nie sprawdziło.
Czytaj też: Ten film bije rekordy, a wy prawdopodobnie o nim nie słyszeliście
Nowe zdjęcie Hellboya (David Harbour) daje nam zupełnie nowy obraz głównego bohatera. Widzimy go obok majora Bena Daimio (Daniel De Kim). Przed tytułowa postacią leżą dość zmasakrowane, zakrwawione zwłoki, a on sam trzyma w wyciągniętej ręce broń. Film Hellboy, według zapowiedzi Neila Marshalla, będzie produkcją niezwykle krwawą i brutalną. Miejmy nadzieję, że najnowszy zwiastun, który powinniśmy niedługo otrzymać, właśnie taki obraz nam pokaże.
Jakiś czas temu również odtwórca głównej roli, David Harbour, podkreślał w wywiadzie, że filmowy Hellboy będzie wręcz kąpać się we krwi. Cóż, jeśli tak w końcu się stanie, to faktycznie dostaniemy coś zupełnie różnego od wizji Guilermo del Toro, który bezskutecznie starał się zrobić ze swoich filmów serię. Czy uda się to Marshallowi? Na razie zwiastuny raczej temu przeczą, ale być może koleiny trailer pokaże w końcu to, co tak długo nam obiecywano.
Premiera filmu Hellboy już 12 kwietnia.
Czytaj też: Netflix anulował Punishera i Jessice Jones
Źródło: comicbookmovie.com
