Reklama
aplikuj.pl

Obecne zmiany klimatu są porównywalne z ociepleniem sprzed milionów lat

Ustalenie, co czeka nasz gatunek i całą planetę, jest jednym z najtrudniejszych zadań dla klimatologów. Chociaż modele są bardzo użyteczne, to historia Ziemi jest tym, co zapewnia szczegóły na temat tego, jak oceany, zwierzęta i rośliny reagują na ocieplający się klimat. Dwa ostatnie ważne kryzysy związane z globalnym ociepleniem okazują się szczególnie pouczające i niepokojące. 

Dwa minione kryzysy klimatyczne, porównywalne z dzisiejszym, miały miejsce 56 i 66 milionów lat temu. Wcześniejsze masowe wyginięcie wiązało się z zakończeniem panowania dinozaurów. Z kolei późniejsze, zwane PETM, było stosunkowo mniej dotkliwe i dostarcza wskazówek, jak nasza planeta może sobie poradzić z problemami.

Czytaj też: Raport ONZ ukazuje negatywny obraz walki z klimatem

Oba te wydarzenia związane z globalnym ociepleniem były, podobnie jak dzisiaj, spowodowane uwalnianiem gazów cieplarnianych do atmosfery. Źródłem w przeszłości nie było jednak spalanie paliw kopalnych, ale bardzo długie erupcje wulkaniczne. Dowody geologiczne sugerują, że emisje dwutlenku węgla, które poprzedzały upadek dinozaurów, kształtowały się średnio na poziomie od 0,2 do 3 gigaton rocznie. Podczas PETM roczna emisja dwutlenku węgla wynosiła poniżej 1,1 gigatony rocznie. Liczby te są jednak niewielkie w porównaniu do obecnej emisji wynoszącej 10 gigaton rocznie.

280 000 lat przed wyginięciem dinozaurów oceany ogrzały się o 3 do 4 stopni Celsjusza, podczas gdy na lądzie ocieplenie wynosiło od 6 do 8 stopni. Aktywność wulkaniczna przyspieszyła w ciągu ostatnich 25 000 lat przed wyginięciem, zwiększając temperatury o kolejne 2,5 stopnia Celsjusza.

Z kolei PETM wywołała ekspansja Oceanu Północnoatlantyckiego. Wiązało się to z dużą ilością emitowanej magmy, która uwolniła spore pokłady dwutlenku węgla, co w konsekwencji spowodowało topnienie klatratów – zamrożonych złóż hydratu metanu. Emisja metanu doprowadziła do ocieplenia wynoszącego 5 stopni Celsjusza. Mimo to wiele zwierząt potrafiło się przystosować lub migrować. „Kryzys” trwał około 200 000 lat, ale nie doszło do masowego wymierania. Biorąc pod uwagę tempo, w jakim przebiegają obecne zmiany, współcześnie szalejące globalne ocieplenie może mieć konsekwencje porównywalne do obu opisanych wyżej wydarzeń.

[Źródło: phys.org]

Czytaj też: 15 milionów lat temu mogło nie dojść do ochłodzenia klimatu