Aston Martin Vantage doczekał się już oficjalnego debiutu, więc to naturalne, że teraz wykazał się na słynnym torze Nurburgring.
Aston Martin Vantage ma wszystko to, z czym zaczęliśmy utożsamiać samochód sportowy. Czy to niesamowity wygląd, hałaśliwa V8 z podwójnym turbodoładowaniem, eleganckie wnętrze, a tym razem nawet sportową 7-biegową opcję manualnej skrzyni biegów. Wcześniej jednak Vantage nie zapewnia składanego dachu… ale teraz sprawa ma się zupełnie inaczej.
Wraz z debiutem Aston Martin Vantage Roadster, który po raz pierwszy traci nazwę „Volante”, marka rozpoczęła swoje chwalenie się projektem.
Zanim jednak zagłębię się w szczegóły tego precedensu, wróćmy do tego, co w samochodzie najważniejsze, czyli silnika. Zwłaszcza że to on ma zdecydowanie wiele do powiedzenia w kwestii osiągów tego samochodu na torze Nurburgring:
Tak więc, tego roadstera napędza 4-litrowa V8 z podwójnym turbodoładowaniem, która wytwarza moc rzędu 503 KM i moment obrotowy na poziomie 685 Nm. Cała ta moc przepływa przez ośmiostopniową automatyczną skrzynię biegów ZF na tylne koła, popychając roadstera Vantage do 96,5 km/h w 3,7 sekundy. Maksymalna prędkość? Całe 306 km/h.
Podczas gdy pozbawione dachowych kuluarów coupe Aston Martin Vantage na 2021 rok kosztuje 146000$ wzwyż, to cena zaprezentowanego właśnie modelu zaczyna się od 161000$. Obie wersje są już dostępne w przedsprzedaży, a dostawy Vantage Roadster powinny rozpocząć się w trzecim kwartale 2020 roku.