Reklama
aplikuj.pl

Oppo Reno 5 5G, oszronione piękno w naszych rękach – pierwsze wrażenia

Patrząc na impet, z jakim Oppo wprowadza na rynek nowe smartfony z linii Reno, nikogo nie powinna dziwić wiosenna premiera modeli oznaczonych cyferką „5”. Do naszej redakcji dotarł niedawno model podstawowy – Oppo Reno 5 5G i dziś akurat jest dobra okazja, żeby podzielić się z Wami pierwszymi wrażeniami. W końcu do sprzedaży trafi on już 23 marca!

Oppo Reno 5 5G

Kilka informacji na dobry początek

Oppo Reno5 5G i Reno5 Lite będą dostępne w Polsce od 23 marca 2021  w ofercie operatorskiej i w partnerskich sieciach sprzedaży. Reno5 5G będzie można kupić w dwóch wersjach kolorystycznych: niebieskiej i czarnej, w sugerowanej cenie detalicznej 1999 zł. Przy okazji warto nadmienić, że w ofercie specjalnej obowiązującej od 23.03.2021 do 05.04.2021 za 1 zł można dobrać do niego słuchawki Oppo Enco W31. Premierowe produkty znajdą się również w ofercie operatorów. W przypadku Play, od 29 marca, smartfon Oppo Reno5 5G w komplecie ze wspomnianymi wyżej słuchawkami będzie można nabyć w abonamencie L, płacąc łącznie 145 zł miesięcznie. Dodatkowo od 24 marca w pakiecie z dowolną ofertą abonamentową Reno 5 5G ze słuchawkami Enco W31 kupią też klienci T-Mobile. Tyle z „ogłoszeń parafialnych”, teraz przyjrzyjmy się, jak smartfon się prezentuje.

Oszronione piękno?

Smartfon być może nie zachwyca odkrywczym designem, ale wygląda stylowo i nowocześnie. W dodatku tylna klapka została „oszroniona”, dzięki czemu telefon nie tylko trzyma się pewniej w dłoni, ale też praktycznie nie zbiera odcisków palców! Zobaczcie sami.

Przy okazji warto zaznaczyć, że Reno 5 5G ma też złącze miniJack u dołu obudowy, dzięki czemu miłośnicy słuchawek kablowych nie będą musieli bawić się z przejściówkami. Ba – słuchawki takie są nawet dołączone do zestawu, co nie jest w dzisiejszych czasach już zbyt powszechne. Poza tym w pudełku znajdziemy również kabelek USB i bardzo szybką, 65 W ładowarkę!

90 Hz Amoled szału już nie robi, ale jest dobrze!

Ekran to 6,4 calowa matryca Amoled o rozdzielczości 2400 x 1080 pikseli i proporcjach 20/9. Jakość wyświetlanego obrazu jest bardzo dobra, zwłaszcza, że jest on odświeżany w 90 Hz. Niemniej należy odnotować, że są również na rynku wyraźnie tańsze smartfony wyposażone w bardzo podobne wyświetlacze. Dlatego tu nie ma efektu „WOW”. Na plus należy odnotować jednak wysoką jasność maksymalną, sięgającą 600 nitów w słoneczny dzień.

Czy Snapdragon 765G z Oppo Reno 5G daje jeszcze radę w grach?

Jak najbardziej. Grałem na tym telefonie w Mortal Kombat, Asphalt 9 i Grid Autosport. Przy średnim poziomie detali nie odnotowałem najmniejszych spadków wydajności. W Antutu Benchmark 8.5.6 smartfon osiągnął przyzwoite 325 tysięcy punktów, czyli mniej więcej tyle, ile mój prywatny Samsung Note 10 Lite. Szału nie ma, ale wystarczy. Zwłaszcza, że na pokładzie mamy 8 GB pamięci RAM.

A jak wygląda sprawa z łącznością?

Tu bez obaw – zgodnie z nazwą, smartfon obsługuje sieci 5G. Testowałem – działa. Wi-Fi jest obsługiwane w obydwu zakresach (2,4 i 5 GHz). Ponadto telefon obsługuje również NFC i Bluetoth 5.1. Całość działa w oparciu o najnowszego Androida 11 wraz z nakładką ColorOS w wersji 11.1.

Największa zaleta wg producenta? Aparat!

Producent zachwala możliwości aparatu głównego, zwłaszcza fotograficzne. Składa się on z 64 Mpix aparatu głównego z optyką f/1.7, 8 Mpix aparatu szerokokątnego f/2.2 oraz 2 MpiX aparatu do makro i również 2 Mpix aparatu monochromatycznego.

Możliwości wideo jeszcze nie testowałem, ale to sprawdzimy dla Was w oddzielnym tekście. Ze zdjęć póki co jestem zadowolony, chociaż po obcowaniu z (dużo droższym) Xiaomi Mi 11, tryb makro zachwycać nie może. Poniżej przykładowe zdjęcia.

Największa zaleta wg mnie? 65 W ładowanie SuperVOOC 2.0!

Oppo Reno 5 5G zostało wyposażone w baterię o pojemności 4300 mAh czyli przyzwoitej, ale niepowalającej na kolana. Ja smartfon do tej pory musiałem ładować co 1,5 dnia. Jednak wspomniane ładowanie trwa tylko 30 minut! A to wszystko dzięki 65 W ładowarce, która w dodatku jest dołączona do zestawu. Brawa! To przecież mniej niż trwa obejrzenie jednego odcinka większości seriali na Netflixie!

Jak na razie jest dobrze. Czy kupować już teraz Oppo Reno 5 5G?

Spokojnie. Smartfon dostępny będzie w ofercie specjalnej ze słuchawkami Oppo Enco W31 aż do 5 kwietnia, więc jest jeszcze trochę czasu do zastanowienia. Na chwilę obecną nie znalazłem w nim żadnych większych wad, są niezaprzeczalne zalety jak design, bardzo szybkie ładowanie i (być może) aparat, ale 1999 zł to cena niemała. Zwłaszcza w obliczu zeszłorocznych premier Realme. Ja jestem jednak dobrej myśli i z niecierpliwością czekam na testy możliwości nagrywania wideo. A Wy?