Wraz z utworzeniem grupy zadaniowej ds. niezidentyfikowanych Zjawisk Lotniczych, amerykański Departament Obrony chce zwiększyć ilość informacji na temat tzw. UAP.
Czy Amerykanie martwią się konfrontacją z potencjalnymi kosmitami? Niekoniecznie, bowiem sen z powiek spędzają im przede wszystkim ziemscy przeciwnicy, czyli mocarstwa takie jak Chiny i Rosja. Pentagon obawia się nowych, nieznanych technologii, które postronni obserwatorzy mogliby uznać za takie o pozaziemskich pochodzeniu.
Waszyngton jest szczególnie zaniepokojony możliwościami szpiegowskimi Chin, wykorzystującymi drony lub inne urządzenia latające. Zastępca Sekretarza Obrony, David Norquist, zatwierdził powołanie nowej grupy zadaniowej przed kilkoma dniami, na początku sierpnia. Co ciekawe, w grudniu 2017 roku Pentagon zpaewnił finansowanie tajnego, opiewającego na wiele milionów dolarów programu badań nad obserwacjami UFO. Stało się tak pomimo faktu, że Amerykanie twierdzili wcześniej, iż program ten został zamknięty pięć lat wcześniej.
Czytaj też: Musk stwierdził, że kosmici wybudowali piramidy. Egipski rząd zareagował na jego wpis
Powołanie nowej grupy zadaniowej nastąpiło m.in. po tym, jak Pentagon w kwietniu upublicznił trzy filmy nagrane przez pilotów Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych, na których widać niezidentyfikowane i tajemnicze obiekty. Jeden z tych materiałów został nakręcony w listopadzie 2004 roku, a dwa pozostałe w styczniu 2015 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News