Państwowa Inspekcja Pracy sprawdzi, czy pracodawcy dbają o BHP pracowników wykonujących swoje obowiązki zdalnie. Dotyczy to odpowiednich warunków i narzędzi do pracy.
Nawet pracując w domu trzeba zachowywać bezpieczeństwo i higienę pracy. Jeśli pracownik zaczyna pracę zdalną musi mieć ku temu warunki i narzędzia, które umożliwią mu bezpieczne wykonywanie swoich obowiązków. A więc dobry fotel lub krzesło, biurko, itp. Jeśli zaś czegoś takiego nie mamy pracodawca powinien nam to zapewnić inaczej możemy złożyć skargę do Państwowej Inspekcji Pracy.
Głównym powodem kontroli PIP w domu będzie właśnie skarga pracownika na nieodpowiednie warunki do pracy w swoim miejscu zamieszkania. Jednak zdarzyć się będzie mogło, że kontrole zostaną przeprowadzone wyrywkowo, bez wcześniejszego ostrzeżenia. I wtedy bez znaczenia, czy składaliśmy skargi czy też nie. Jak jednak można było usłyszeć w programie Money. To się liczy, nie mamy obowiązku otwierać pracownikowi z Inspekcji Pracy zasłaniając się kwestiami bezpieczeństwa lub zdrowia.
pracodawcom, którzy pomimo próśb pracowników nie cieli zadbać o jego BHP pracy może grozić kara pieniężna, a mandat może zostać nałożony w wysokości 500-5000zł. Sąd może również zwiększyć wymiar kary do 30 tys. zł. Możliwe również, że taka kontrola zakończy się tylko wydaniem odpowiednich zaleceń.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News