Poranna awaria w sieci Play przeszkodziła posłom w prawidłowym głosowaniu nad przepisami nowej Tarczy Antykryzysowej. Najgłośniej narzekali posłowie, którzy głosowali ostatnio przeciwko przepisom ułatwiającym rozbudowę sieci komórkowych.
Zasięgu brak – źle. Ale nadajniki są niedobre
To paradoks pojawiający się zawsze w trakcie protestów przeciwko budowie stacji bazowych. Mieszkańcy nie mają zasięgu, ale nie chcą mieć nadajnika w zasięgu wzroku. Bo straszy, szkodzi, brzydko wygląda….
W trakcie prac sejmowych nad Tarczą Antykryzysową 2.0 część posłów i senatorów bardzo negatywnie wypowiadała się na temat zapisów, które miały ułatwić budowę tymczasowych stacji bazowych w miejscach ze słabym zasięgiem. No bo po co komu sieć komórkowa?
Czytaj też: Przeciwnicy sieci komórkowych znowu pokazali swoją siłę
Wśród najgłośniej narzekających była posłanka Katarzyna Lubnauer. Tymczasem dzisiaj…
Posłowie korzystający z urządzeń działających w sieci Play nie mogli połączyć się z salą plenarną. Co opóźniło start posiedzenia. Oczywiście winnych doszukiwano się nie w niesprawnej sieci komórkowej, a m.in. oskarżano marszałek Sejmu.
To nie koniec. O informacje w sprawie awarii proszono Marcina Gruszkę
W sprawie awarii posłowie oraz obecni w Sejmie dziennikarze zwrócili się do sieci Play. A raczej powinni. Bo zamiast tego zaczęli atakować telefon… PR-owca startupu Booksy. Bo właśnie tym zajmuje się dzisiaj Marcin Gruszka.
Drogi Gruszki i Play rozeszły się w czerwcu 2019 roku, ale jak widać nie każdy to zarejestrował i nie każdemu chciało się to sprawdzić.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News