Po trwającym 14 miesięcy śledztwie hiszpańska policja we współpracy z tą francuską skonfiskowała trzy podwodne drony zbudowane w celu przemycania narkotyków przez Cieśninę Gibraltarską. Rozbiła tym samym gang składający się z członków rozsianych po Kadyksie, Maladze i Barcelonie, który specjalizował się w budowaniu specjalnych łodzi, przyczep i właśnie dronów podwodnych do szmuglowania.
Podwodne drony szmuglujące narkotyki
Wygląda na to, że bezzałogowe systemy (czyt. drony) odmieniają nie tylko wojnę, ale też działalność przemytników. Na własnej skórze odczuwają to służby hiszpański po tym, jak ten kraj stał się bramą dla przemytu narkotyków do Europy ze względu na geograficzną bliskość Maroka, czyli jednego z największych producentów marihuany na świecie.
Czytaj też: Apple Watch Series 8 dostanie długo wyczekiwaną funkcję
W niedawnej akcji hiszpańskiej policji udało się skonfiskować sześć dronów powietrznych oraz trzy drony (2 jeszcze w produkcji), które mogą transportować przez cieśninę 220 kg narkotyków. Podczas aresztowań hiszpańska policja skonfiskowała dodatkowo prawie 145 kg haszyszu, 8 kg marihuany oraz 157370 euro w gotówce.