Dragon Age 4 trafi do sprzedaży dopiero za kilkanaście miesięcy. Potwierdzają się wcześniejsze doniesienia na temat długiego okresu produkcji tytułu. Fani Mass Effect też muszą się uzbroić w cierpliwość.
Oczekiwanie na Dragon Age 4
Pierwszy raz oficjalnie o Dragon Age 4 dowiedzieliśmy się w 2018 roku. To właśnie wtedy podczas Game Awards zaprezentowano nam zajawkę kolejnej gry z serii.
Na kolejny materiał wideo dotyczący gry musieliśmy czekać dwa lata. Z jednej strony mieliśmy wtedy graczy chcących w końcu zobaczyć tytuł w akcji, a z drugiej grupę, która błagała BioWare o to, aby tworzyli grę ile tylko chcą, aby nie powtórzyła się historia z Anthem.
Opis materiału wideo głosił „Świat Dragon Age potrzebuje nowego bohatera: kogoś, kto stawi czoła siłom zła zagrażającym Thedas. Po raz pierwszy rzuć okiem na część nowych miejscówek, które poznasz w nowym Dragon Age, i frakcje, u boku których będziesz walczyć w nowym rozdziale serii.”
Czytaj też: Sklep Blizzard Gear Store powrócił i oferuje bardzo drogą figurkę
Do tego BioWare ujawnił trochę więcej informacji na temat kształtu gry i trzeba przyznać, że wygląda to na typowe Dragon Age.
Zapuść się do Thedas, żywego świata pełnego nieprzystępnych, dzikich rejonów, zdradliwych labiryntów i lśniących miast. Trwa Smocza Era: czas wojen między narodami, zażartych batalii i tajemnej magii. Teraz los tego świata zawisł na włosku.
Thedas potrzebuje nowego bohatera; kogoś, kogo nie będą się spodziewać. Stwórz dzielną drużynę, która rzuci wyzwanie narastającej nawałnicy. Przygotuj się na przyjaźnie, dramaty i romanse podczas prób stworzenia zgranego zespołu z grupy wyjątkowych indywidualności. Zostań bohaterem i promykiem nadziei w najmroczniejszych chwilach tego świata.
To jednak wszystko, co oficjalnie wiemy o nowym Dragon Age 4. Producenci od tamtej pory milczą, publikując raz na kilka miesięcy nową grafikę, czy świętując Dzień Dragon Age, publikując krótkie opowieści do przeczytania.
Kiedy premiera Dragon Age 4?
Gracze co jakiś czas dopytują BioWare o datę premiery, ale deweloperzy milczą. Wiemy natomiast, że Electronic Arts podeszło do BioWare w stylu, którym gracze zwykle nie kojarzą tej firmy (lub nie chcą, bo moim zdaniem wiele zarzutów wobec EA jest przesadzonych.) EA zapewniło BioWare zupełnie nowe piętrowe biuro, poprawiło warunki pracy, a do tego dało studiu bardzo długi czas na podniesienie się po swoich porażkach i odbudowania renomy. W związku z tym Dragon Age 4 może powstawać tyle, ile potrzebują tego deweloperzy.
Osoby, które chciały, aby BioWare podeszło do sprawy na poważnie i spokojnie tworzyło swoje gry mogą być raczej zadowoleni. Nawet dziennikarze starający się nadzorować warunki pracy deweloperów, do dziś nie przedstawiają żadnych historii dotyczących problemów w ekipie producenckiej. Wydaje się zatem, że nowe gry BioWare mogą być naprawdę dobre!
Czytaj też: 2023 rokiem RPG? Kiedy zadebiutuje Avowed i Baldur’s Gate 3?
Kiedy jednak w nie zagramy? Oficjalnie wiadomo, że produkcja Mass Effect 5 ruszy dopiero po tym, jak zakończy się tworzenie Dragon Age 4. Fani kosmicznych przygód zagrają zatem pewnie w swoją grę dopiero za kilka lat.
Co jednak z tą datą premiery Dragon Age 4? Jeff Grubb, który od czas do czasu podrzuca nowe informacje na temat gier wideo stwierdził, że przed kolejną grą BioWare jeszcze trochę pracy. Okazuje się bowiem, że jego zdaniem poczekać musimy jeszcze przynajmniej półtorej roku zanim gra zostanie wydana. Co oczywiście oznacza, że tytuł może powstawać jeszcze dłużej. Dobra wiadomość jest jednak taka, że tytuł ma już teraz wyglądać solidnie, a deweloperzy wyrabiają się z każdym terminem.
Tom Henderson, który również ma swoje kontakty w branży gier (a szczególnie EA) twierdzi, że premiera Dragon Age 4 raczej odbędzie się w trzecim lub czwartym kwartale 2023. W takim razie Mass Effect 5 to pewnie… 2026? Czyli powrócę do kosmosu dopiero jak już będą plotki o PlayStation 6. Oby Starfield był grą na lata!