Portal e-tech przeprowadził bardzo ciekawe pomiary pola elektromagnetycznego w mieszkaniu najeżonym sprzętem elektronicznym. W dodatku podłączonym do sieci 5G. Wbrew pozorom promieniowanie wcale nie było duże, a wnętrzu daleko było do mikrofalówki.
Koszmar foliarza – mieszkanie pełne inteligentnych urządzeń
W teście wykorzystano mieszkanie znajdujące się w Australii. To prawdziwy koszmar foliarza i największy strach antykomórkowca – inteligentne mieszkanie. Najeżone do granic możliwości bezprzewodowymi urządzeniami. W dodatku podpiętymi do sieci 5G. Jego układ oraz lista ponad 50 urządzeń wygląda następująco.
Czytaj też: Boisz się promieniowania? Oto klatka Faradaya dla routerów

W trakcie pomiarów wszystkie urządzenia pracowały w normalnym trybie, a dodatkowo domownicy mogli w trakcie ich trwania zapraszać znajomych. Tak aby mogli podpiąć się pod nielimitowane Wi-Fi i dodatkowo zagęścić liczbę bezprzewodowych urządzeń.
Czytaj też: Czy aukcja 5G bez Huawei może zaszkodzić Polsce na arenie międzynarodowej?
Czy w takim mieszkaniu można poczuć się jak w mikrofalówce?
Obok urządzeń użytku codziennego, w mieszkaniu zostały umieszczone mierniki pola elektromagnetycznego. Ale nie piszczące zabawki jakie zobaczycie w filmach z żółtymi napisami. Były to profesjonalne mierniki, które były w stanie wyizolować natężenie pola dla poszczególnych urządzeń. Pracujących w sieci 3G, 4G, 5G, Wi-Fi, jak również sygnał telewizji.

Czytaj też: nju Mobile też da Wam coś pod choinkę. Jak zdobyć 50 GB?
Wykres przedstawiający wyniki eksperymentu pokazuje, że największe pole elektromagnetyczne generowała sieć W-Fi. Wyniki były niższe od przyjętych norm krajowych o ponad 10 000 razy. W przypadku sieci 5G 65 000 razy. O jakich wartościach mówimy? W Australii obowiązują takie same limity PEM jak w Europie, a niedawna również w Polsce.

Jeśli dla częstotliwości 2 – 300 GHz, czyli Wi-Fi oraz sieci komórkowych, mamy normę 10 W/m2, to dla sieci 5G w testowym mieszkaniu zmierzono wartości o wręcz znikomej mocy.
Warto też zwrócić uwagę na to, że większe pole elektromagnetyczne generował sygnał telewizyjny pochodzący z zewnątrz, niż urządzenia pracujące w sieci 5G wewnątrz mieszkania.