Nowe zdjęcia z udziałem zakamuflowanego prototypu Audi Q4 E-Tron Sportback przypominają nam o prawdopodobnej premierze na początku przyszłego roku.
Prototyp Audi Q4 E-Tron Sportback
Audi Q4 E-Tron Sportback, jako bardziej sportowy wariant podstawowego modelu zadebiutuje zapewne albo w tym samym dniu, albo kilka tygodni po „zwyczajnym” Q4 E-Tron. Jeszcze później możemy z kolei doczekać się premiery bardziej wydajnej wersji, ale obecnie to tylko plotki.
Czytaj też: Spójrzcie na nowe Audi TTS 2021 i przywitajcie wersję Competition Plus
Czytaj też: Elektryczny SUV Audi e-tron 2021 doczekał się kilku nowości
Czytaj też: Oto nowe Audi SQ5 Sportback TDI 2021
Jako elektryczny samochód bazujący na platformie MEB grupy Volkswagena, Audi Q4 E-Tron będzie zapewne dobrze maskować swoje korzenie bardziej zaawansowanym wyposażeniem i bardziej finezyjnymi kształtami nadwozia.
To niestety nadal znajduje się pod kamuflażem, utrudniającym nam dostrzeżenie najważniejszych szczegółów, choć wiele fragmentów nasuwa nam myśl, że będzie to dobre odwzorowanie konceptu, na którym bazuje.
Nowe zdjęcia szpiegowskie pokazują, że ten całkowicie elektryczny crossover wciąż przechodzi testy zanim trafi do sprzedaży w przyszłym roku. Szczegóły dotyczące układu napędowego pozostają tajemnicą, dlatego bazujemy tylko na domysłąch i przeciekach.
Czytaj też: Zdjęcia Audi Q4 E-Tron z testów w Szwecji
Czytaj też: Rajdowy Audi Sport Quattro doczekał się repliki
Czytaj też: Audi Q5 E-Tron i elektryczne Porsche Macan z datą premiery
Rozstaw osi rzędu 2774 milimetrów i płaski akumulator EV zapewnią Audi Q4 E-Tron większy prześwit i przestrzeń na nogi, zarówno z przodu, jak i z tyłu. Wszystko dzięki wszechstronnej modułowej platformie MEB, z której Audi zaczerpnie zapewne 82-kWh akumulator i dwa silniki elektryczne: jeden na przedniej osi, a drugi na tylnej.
Silnik elektryczny z tyłu ma wytwarzać 201 koni mechanicznych, a silnik na przedniej osi doda do mieszanki dodatkowe 100 koni. Dzięki temu E-Tron Sportback będzie miał mocną łączną moc 301 KM oraz napęd na wszystkie koła. Zapewne nie zabraknie też wersji jednosilnikowej.