Reklama
aplikuj.pl

Pterozaury mogły latać już wkrótce po wykluciu

Młode pterozaury już wkrótce po narodzinach były w stanie rozpościerać swoje skrzydła w locie. Wcześniej inni badacze sugerowali, że kości i skrzydła piskląt nie były wystarczająco rozwinięte, aby zwierzęta mogły wznieść się w powietrze. Ale nowa analiza przedstawia pełniejszy zakres etapów rozwojowych i zmienia pogląd naukowców na tę kwestię. 

Aby określić etapy embrionalne i obliczyć potencjał skrzydeł pterozaurów, naukowcy przyjrzeli się kostnieniu w szkieletach embrionów. Proces ten kształtuje szkielety w miarę wzrostu zarodków. Badacze odkryli, że zarodki w późnym stadium posiadały wszystkie elementy szkieletowe wymagane do lotu, z kolei pisklęta posiadały membrany skrzydłowe.

Czytaj też: Dinozaur z okresu jurajskiego wykorzystywał wszystkie cztery kończyny do poruszania się jako niemowlę

Naukowcy odkryli również, że kształty jaj mogą zawierać wskazówki dotyczące etapów rozwoju. Pterozaury składały skórzaste, miękkie skorupy jaj, jak u współczesnych gadów. Jaja jaszczurki i węża zmieniają swoje kształty, ponieważ absorbują wodę, aby z czasem odżywiać zarodek, zwiększając masę, długość i szerokość jaja. Z badań wynika, że podobnie wyglądało to u pterozaurów.

Pojawia się jednak pytanie, czy kostnienie w kończynach embrionów jest wiarygodnym wskaźnikiem zdolności do lotu. Współczesne ptaki (i nietoperze), których kości są wyraźnie skostniałe w późnych stadiach embrionalnych i wczesnych po wykluciu, nadal nie mogą jeszcze latać. Konieczne są zmiany w obrębie mięśni i stawów, do których dochodzi w późniejszych etapach rozwoju.

Gdyby młode pterozaury mogły latać tuż po wykluciu, wywołuje to kolejne pytanie: w jaki sposób mogły rosnąć i latać w tym samym czasie? I w jaki sposób wytrzymywały metaboliczne i mechaniczne obciążenia związane z lotem na swoich niewielkich ciałach?

[Źródło: livescience.com; grafika: Dave Unwin]

Czytaj też: Poszukiwacz opali odkrył nowy gatunek dinozaura