Podczas targów Mobile World Congress marka Realme ma ogłosić dalsze plany rozwoju na rynku europejskim. Plany w dużym stopniu obejmują również Polskę. W obliczu nadchodzącej podwyżki cen Xiaomi, to właśnie Realme może stać się nowym ulubieńcem Polaków.
Realme z nowościami na MWC
Choć przyszłość targów Mobile World Congress pozostaje niepewna, Realme nie zamierza zmieniać planów i 24 lutego w Barcelonie chce zaprezentować nową strategię oraz flagowy smartfon. Model X50 Pro 5G będzie tym, czym… nie będzie Xiaomi Mi 10. Czyli flagowcem z krwi i kości, którego cena nie powinna przekraczać 2000 zł.
Czym w ogóle jest Realme?
Realme jest marką która już w 2010 roku pojawiła się jako Oppo Real. Osiem lat później odłączyła się od matki tworząc markę niezależną. Jej głównym celem było tworzyć sprzęt dobry i tani, na początku na azjatyckich rynkach rozwijających się.
I… się zaczęło. Model Realme 1 pojawił się na rynku w maju 2018 roku i w ciągu pierwszych 30 dni znalazł 400 tys. nabywców na Amazon India. W sierpniu 2018 roku Realme 2 rozszedł się w 200 tys. egzemplarzy w ciągu zaledwie 5 minut. W czerwcu 2019 roku marka była już obecna na ponad 20 rynkach, również w Europie, a w sierpniu tego samego roku mogła pochwalić się 10 mln użytkowników. Do tego w ciągu pierwszego roku działalności sprzedanych zostało ok 15 mln smartfonów Realme.
Przykład Xiaomi pokazuje, że Polska jest idealnym miejscem dla Realme
Przyzwoicie wyposażone, dobrze wycenione smartfony sprzedają się w Polsce jak głupie. Nie bez powodu Motorola jest piątym producentem na polskim rynku, a wyniki Xiaomi stale szybują w górę. W obliczu eksperymentowania z nietypowymi modelami pierwszych oraz nadchodzącym wzrostem cen drugich, Realme może szturmem wpaść na polski rynek i szybko zdobyć sporą bazę klientów.
Oby tak się stało, bo zmiany na rynku zawsze są korzystne dla klientów w dłuższej perspektywie czasu.
