Reklama
aplikuj.pl

Recenzja Sharp HT-SBW800. Potężny dźwięk w kompaktowej formie

Pierwsza konfiguracja była katorgą. Z mojego błędu

Samo podłączenie głośników do telewizora jest banalnie proste. Wystarczy podłączyć oba głośniki do zasilania, a kabelek HDMI do gniazda w telewizorze (dla pełnego efektu dźwięku najlepiej HDMI ARC). Ogromną zaletą zestawu jest ograniczenie kabli. Bezprzewodowy subwoofer to naprawdę wygodne rozwiązanie.

Później wystarczy tylko wybrać odpowiednie źródło dźwięku z poziomu telewizora i możemy cieszyć się dźwiękiem. O ile podłączamy się do względnie nowego telewizora.

Podłączając soundbar do starszego telewizora LG, po jakiś 40 minutach sprawdzenia dosłownie wszystkiego po kilka razy trafiłem przypadkiem na opcję SimpLink. Po jej wyłączeniu wszystko zaczęło grać.

Cyfrowy dźwięk i ogromna moc

Brzmienie soundbara Sharp HT-SBW800 trzeba przede wszystkim określić mianem cyfrowego. To niemal sterylny dźwięk o określonej charakterystyce. Nie ma tutaj bardzo ciepłego dudnienia znanego z zestawów Hi-Fi. Nie jest to ani wadą, ani zaletą. To cecha, która ma swoich zwolenników i przeciwników.

Dźwięk stoi na wysokim poziomie i faktycznie możemy tutaj mówić o niemal kinowych wrażeniach. Aby było to możliwe, zestaw Sharpa musi zapewnić odpowiednią jakość brzmienia dla każdego pasma. I wszystko jest tutaj na miejscu. Tony niskie zapewniają głęboki bas muzyki, jak i efektowne dźwięku wybuchów w grach, jak i filmach. Dialogi i wokale brzmią świetnie, a dodatkowo equalizer pozwala na uruchomienie trybu News. W nim dosyć mocno odcinane są tony niskie i dźwięk skupia się głownie na środku skali. Z kolei tony wysokie pozwalają łatwo usłyszeć wszystkie małe dźwięku, że tak powiem dosyć poetycko, z kwileniem ptaków włącznie. Dosłownie.

Tak jak jakość dźwięku stoi na bardzo wysokim poziomie, tak jego głośność to w zasadzie inna liga. Skala głośności zestawu kończy się na 32. Mieszkając w bloku możecie być pewni, że już przy 14 starsza Pani w mieszkaniu obok zaczyna podskakiwać w rytm muzyki. Razem z fotelem. Pracują niewiele ponad metr od soudbaru (obok), muzyka powyżej poziomu 5 była już za głośna.