Gracze lubią brać sprawy w swoje ręce i pokazywać, jak starsze produkcje mogłyby wyglądać, gdyby tylko skorzystano z nowej technologii. Problem tylko w tym, że czasem należy się bardziej przyjrzeć, aby docenić pracę twórców oryginału. Tak jak w nowym Fallout New Vegas Remake.
Remake Fallout New Vegas to nie remake
Być może już widzieliście to wideo. Niezbadane algorytmy YouTube pobłogosławiły kolejnych twórców, którzy chwalą się tym, że stworzyli koncept Fallout New Vegas na Unreal Engine 5.
Czytaj też: Nie uwierzycie, ile Diablo Immortal zarabia dziennie!
Jedno trzeba przyznać – twórcy nie kłamią, że to nie gra, a tylko przykład. Zaskoczyło tylko mnie to, że ponad tysiąc osób zostawiło łapkę w górę, a w sieci są artykuły chwalące pomysł na takiego Fallouta. Z wykorzystaniem wtyczek do przeglądarek dowiemy się jednak, że jest również kilkaset łapek w dół, a i komentarze stają się coraz częściej negatywne. Dlaczego tak się dzieje? Projekt może ciekawe wyglądać na pierwszy rzut oka. Gdy jednak się przyjrzeć i dodać do tego trochę doświadczenia w Unreal Engine – okazuje się, że wideo już nie jest takie ciekawe.
Co jest nie tak z Fallout New Vegas Remake?
To, co widać przez większość wideo, to paskudne tekstury. Oczywiście, w New Vegas są jeszcze gorsze, ale zaprezentowane wideo nie przedstawia jakości lepszej, niż chociażby Fallout 4. Do tego jakość obiektów również wypada blado. Przyjrzyjcie się scenie z 35 sekundy – czy to pokazuje moc Unreal Engine 5? W żadnym wypadku.
Czytaj też: GTA 4 i inny sławny tytuł nie zostaną odnowione. Przyczyna może irytować
Wymieniać można dalej – interfejs to tylko statyczne napisy na ekranie, cienie cały czas mają problemy z poprawnym wyświetlaniem się. Podoba Wam się ładna lokacja z 47 sekundy? To gotowy obiekt, do którego dodano kilka palm, a nie jakaś odnowiona miejscówka z Fallout New Vegas. Zachwyca Was panorama z końcówki materiału wideo? Wiedźcie, że coś takiego może stworzyć każdy początkujący, co możecie zobaczyć na poniższym wideo.
Czy oznacza to, że twórcy nic nie zrobili? Nie, jest w to włożona praca, ale moim celem było tylko uświadomienie, że nie ma w tym nic specjalnego. A to prowadzi nas do kolejnego tematu. Unreal Engine 5 jest silnikiem z naprawdę niskim progiem wejścia. Dlatego zachęcam Was do pobrania tego narzędzia i zobaczenia jak robi się gry. Kto wie? Może Was wciągnie i zobaczymy Was jeszcze w napisach końcowych jakiejś polskiej gry? Trzymam kciuki!
