Ewolucja owadów sprawiła, że te z czasem wyrobiły w sobie „rodzaje poruszania się”, pomiędzy którymi przełączają się w odpowiedzi na konkretne warunki. To samo otrzymał ten robot.
Naukowcy zaprojektowali i stworzyli swojego robota, który naśladuje ten biologiczny mechanizm w idealny sposób. Wymagał jednak do tego solidnego wyposażenia, bo zwłaszcza odpowiednio wyszkolonej sztucznej sieci neuronowej. Owocem tego okazał się algorytm sztucznej inteligencji, który może ostatecznie znaleźć zastosowanie w zaawansowanych protezach (via New Atlas).
Sześcionożny robot z drukarki 3D znany jako NeuroPod został opracowany przez naukowców z hiszpańskich uniwersytetów w Sewilli i Kadyksie. Został wyposażony w 30 sztucznych neuronów, które obecnie odbierają bodźce elektroniczne z sąsiedniego komputera przewodowego. W odpowiedzi na te sygnały neurony natychmiast wysyłają polecenia do 18 serwomotorów sterujących nogami robota.
W rezultacie, jak tylko system odbierze i przeanalizuje sygnał, NeuroPod płynnie i natychmiast przełącza się między trzema typami chodzenia (bieganiem, truchtaniem i chodzeniem). Jest to ponoć nowatorskie, a wręcz rewolucyjne na skalę światową i rynek robotów.
Czytaj też: Co ma wspólnego Beata Kozidrak i Wear OS? Pomagają w myciu rąk
Teraz plany z NeuroPodem sprowadzają się do wyposażenia go w czujniki wzrokowe i słuchowe, które pozwolą mu reagować na sygnały, które postrzega w swoim otoczeniu.