Chiński okręt podwodny zwany Fendouzhe dotarł na dno Rowu Mariańskiego we wtorkowy poranek. Ekspedycja rozpoczęło się miesiąc wcześniej w pobliżu prowincji Hainan.
Na pokładzie jednostki znajdowało się trzech naukowców, którzy zeszli na głębokość wynoszącą dokładnie 10 909 metrów. Co ciekawe, ustalenie faktycznego rekordzisty w tej kategorii jest niełatwe, bowiem w maju ubiegłego roku Victor Vescovo miał rzekomo zajeść jeszcze niżej – na 10 927 metrów.
Czytaj też: Oceany na Ziemi zawierają ogromne ilości rtęci. Skąd pochodzi?
Czytaj też: Japończycy chcą spuścić do oceanu radioaktywną wodę z Fukushimy
Czytaj też: Jak pozyskiwać słodką wodę z oceanów? Naukowcy mają na to sposób
Fendouzhe posiada zautomatyzowane ramiona, których używa do zbierania próbek biologicznych. Z kolei jego sonary umożliwiają identyfikację otoczenia za pomocą fal dźwiękowych.
Rów Mariański znajduje się na głębokości niemal 11 kilometrów
Celem chińskiego przedsięwzięcia jest odkrycie potencjalnych „skarbów” ukrytych na dnach mórz i oceanów. Dzięki zaawansowanym technologicznie instrumentom badacze są w stanie tworzyć swego rodzaju mapy głębokich partii tych zbiorników.
Czytaj też: Oceany stają się coraz stabilniejsze. Czy to dobra wiadomość?
Czytaj też: Ile gazów cieplarnianych tak naprawdę pochłaniają oceany?
Czytaj też: Rosnące poziomy mórz i oceanów wywołają masowe migracje. Nowe szacunki zaskakują
W 2018 roku Japonia dokonała niezwykłego odkrycia dot. pierwiastków ziem rzadkich. Okazało się, że w wodach otaczających wyspę Minamitori na Oceanie Spokojnym zasoby tych pierwiastków są 1000-krotnie większe niż na lądzie. Chińczycy liczą więc, że podobne odkrycia będą możliwe m.in. na terenie rowu Mariańskiego.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
