Wojsko USA dąży teraz do zastąpienia swojej floty kultowych wręcz helikopterów transportowych, czyli Black Hawk i Apache, a jeden z pretendentów pokazał, na co go stać.
Mowa o śmigłowcu Sikorsky-Boeing SB-1 Defiant, który właśnie osiągnął ważny kamień milowy w kwestii prędkości. Osiągnął bowiem prędkość 205 węzłów, czyli 383 km/h. Umożliwia mu to m.in. niekonwencjonalna konfiguracja wirników, która zapewni możliwie najszybszy transport żołnierzy na pole bitwy.
Lot testowy odbył się 9 czerwca w centrum testowym Flight Development Development firmy Sikorsky w West Palm Beach (via Popular Mechanics). Pilot testowy Sikorsky Bill Fell i pilot testowy Boeinga Ed Henderscheid wspólnie potwierdził, że już teraz, w fazie prototypu, SB-1 Defiant jest szybszy od UH-60 Black Hawk, który nie przekracza prędkości 194 węzłów.
SB-1 Defiant jest przeznaczony do przewozu czterech członków załogi i maksymalnie dwunastu pasażerów. Jest jednocześnie jednym z dwóch finalistów, którzy wezmą udział w programie FLRAA, do którego dotarł również Bell ze swoim tiltrotorem Valor Bell V-280. Zwycięzce poznamy w 2022 roku.
Czytaj też: Nie zgadniecie ile firm będzie pracowało nad nowym śmigłowcem dla USA
Według Defense News, SB-1 rozpędził się do 383 km/h wykorzystując zaledwie połowę swojej mocy śmigła, a piloci testowi są pewni, że ten helikopter poleci jeszcze szybciej. Celem firmy jest osiągnięcie prędkości 532 km/h.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News