Reklama
aplikuj.pl

Serce z lodu, czyli pierwszy odczyt bicia serca płetwali błękitnych

serce płetwala błękitnego, bicie serca płetwala, ewolucja płetwali błękitnych, płetwale błękitne

Jak tam Wasz puls? W normie? Mam nadzieję, że tak i daleko mu np. do pulsu, jakim może pochwalić się płetwal błękitny.

Sam puls może być bardzo przydatny przy ocenie zdrowia człowieka, ale czego może nas nauczyć o największym zwierzęciu na Ziemi? Zespół naukowców z Uniwersytetu Stanford zmonitorował pierwsze w historii tętno płetwala błękitnego, zbierając przy tym kilka interesujących informacji na temat zachowania i ewolucji tego masywnego ssaka.

Sam rozmiar płetwala niebieskiego może sprawiać wrażenie, że jego badanie jest banalnie proste, ale ich natura stwarza w rzeczywistości kilka wyzwań dla badań tego typu. Między innymi nie podnoszą brzucha, jak niektóre inne stworzenia morskie, a fałdy ich przypominającej akordeon skóry rozszerzają się i kurczą podczas jedzenia i próby nałożenia na nich stosownego sprzętu spełzają na niczym. Na szczęście naukowcy ominęli ten problem.

Niejaki David Cade, współautor artykułu miał farta albo okazał się geniuszem, ponieważ przykleił do płetwala urządzenie wypełnione czujnikami, które używało wbudowanych elektrod do pomiaru tętna. Urządzenie znalazł się w pobliżu lewej płetwy wieloryba i okazało się skuteczne w przechwytywaniu danych dotyczących jego aktywności serca. Naukowcy są nimi zafascynowani.

Najbardziej zaskakującym odkryciem było to, że liczba bicia serca płetwala może spaść nawet do zaledwie dwóch uderzeń na minutę. Podczas badania miało to miejsce w momencie, kiedy olbrzym zanurkował w poszukiwaniu pożywienia. Choć średnio była mowa o od 4 do 8 uderzeń na minutę, to tętno wzrastało ponad dwukrotnie, gdy płetwal rzucił się na ofiarę, a potem znów zwolniło, gdy unosił się w kierunku powierzchni.

Mając te nowe dane w ręce, naukowcy są zdania, że ​​serce wieloryba działa na granicy swoich możliwości. Prowadzi to do hipotetycznego wytłumaczenia zjawiska, dlaczego płetwal błękitny nigdy nie ewoluował, aby być większy. W grę wchodzi zapewne możliwość serca, które nie byłoby w stanie dotrzymać kroku zapotrzebowaniu energetycznemu większego ciała.