Skala dezinformacji na temat sieci 5G w ostatnich tygodniach z kretesem przegrywa z teoriami spiskowymi o Koronawirusie, ale nadal ma się dobrze. Państwa Unii Europejskiej mają dość i domagają się opracowania strategii walki z fałszywymi informacjami.
Polska inicjuje apel do Komisji Europejskiej w sprawie sieci 5G
Z inicjatywy Polski apel podpisało w sumie 15 państw członkowskich – Austria, Bułgaria, Chorwacja, Czechy, Cypr, Estonia, Finlandia, Grecja, Łotwa, Litwa, Luksemburg, Polska, Portugalia, Słowacja i Szwecja.
Kraje domagają się od Komisji Europejskiej wdrożenia strategii walki z dezinformacją na temat sieci komórkowych. Zarówno 5G, jak i zagadnień związanych z polem elektromagnetycznym. To właśnie te obawy, stale podsycane przez komórkosceptyków, prowadzą do mniej lub bardziej groźnych skutków. Od tych śmieszno-żałosnych, jak sławna sytuacja z Kraśnika, po skrajnie niebezpieczne w postaci podpalenia nadajników sieci komórkowych. Nie wspominając już o groźbach, czy atakach na urzędników państwowych.
Badania i edukacja
W liście skierowanym do Komisji Europejskiej państwa domagają się prowadzenia dalszych badań wpływu pola elektromagnetycznego na zdrowie człowieka oraz odpowiednio przygotowanych kampanii informacyjnych. Tak aby obywatel czerpali wiedzę o sieciach komórkowych z pewnych, naukowych źródeł przekazanych w przystępny sposób, a nie z Facebooka i filmów z żółtymi napisami.
Czytaj też: Sieć 5G powiększy światowe PKB o 8 trylionów dolarów
W Polsce póki co ruszyły kilka tygodni temu pierwsze kampanie przygotowane przez Ministerstwo Cyfryzacji i Instytut Łączności. Planowane są kolejne, choć po ostatnich roszadach w resorcie, ciężko obecnie powiedzieć jak sprawa będzie wyglądać.
Czytaj też: Rusza ważna kampania Ministerstwa Cyfryzacji. Zobacz życie bez zasięgu
