Chociaż niektórzy uważają, że bez względu na wersję silnika V6 ten i tak źle brzmi, to ten Ford Capri stworzony z myślą o podbijaniu wzgórz dowodzi, że to zwyczajne kłamstwo.
Czytaj też: Fiat 500 Jolly przerobiony na elektryczną piękność
Wspomniany Capri został wyposażony w silnik V6 Cosworth, czyli jednostkę od brytyjskiego przedsiębiorstwa z Londynu, które specjalizuje się w projektowaniu i konstruowaniu silników od przeszło 60 lat. Jej 3,4-litrowa pojemność i sześć cylindrów jest połączeniem, które doceniamy na długo przed wydostaniem się przez szeroki wydech.
Ten Ford Capri był kierowany portugalskiego kierowcę Antónia Nogueirę i jest doskonałym przykładem tego, jak świetnie brzmią silniki V6… pomimo ich słabej reputacji. Ta jednostka Cosworth wytwarza moc rzędu 450 koni mechanicznych i jest w stanie sprostać nawet 9000 obrotom na minutę, co ewidentnie można usłyszeć
Czytaj też: Mercedes-Benz 500 SEC z pakietem AMG z lat 80.
Źródło: Road and Track