Chociaż Enyaq iV wróci do swoich korzeni z myślą o napędzie RWD, obiera zupełnie nowy kierunek elektrycznymi silnikami, co tylko nadaje temu samochodowi Skody pewnej wyjątkowości.
Wspominamy o tym ze względu na nowe informacje o Enyaq iV prosto od Skody, bo choć to niewielki Citigo iV przejdzie do historii jako pierwszy EV tej marki, Enyaq iV będzie tym pierwszym porządnym samochodem elektrycznym. Będzie jeździł na platformie MEB koncernu Volkswagen i nabierze SUVowego kształtu, co potwierdzają najnowsze fotki w kamuflażu.
Skoda jednak postarała się naprawdę solidnie w kwestii szczegółów na temat tego elektrycznego samochodu. Tak więc, ten mierzy 4648 milimetrów długości, 1877 milimetrów szerokości i 1618 milimetrów wysokości, posiadając duży rozstaw osi, bo rzędu 2765 milimetrów i przestrzeń bagażową na poziomie 585 litrów (via Motor1).
Enyaq będzie dostępny z trzema rozmiarami akumulatorów, rozpoczynając od pakietu 55 kWh oferującego 340 kilometrów zasięgu na cykl WLTP. Ta podstawowa wersja ma napęd na tylne koła i jest wyposażona w montowany z tyłu silnik elektryczny o mocy 146 koni mechanicznych. Model „średni” otrzymuje większy akumulator o mocy 62 kWh z wystarczającą ilością energii na 390 kilometrów, które zasilają tylny silnik elektryczny o mocy 177 KM.
Czytaj też: Audi E-Tron GT wyszpiegowane z felgami Porsche Taycana
Najmocniejszy wariant RWD o mocy 201 KM również z napędem na tył będzie współpracować z 82 kWh akumulatorem, który zaoferuje zasięg 500 kilometrów. To jednak nie koniec, bo Enyaq iV doczeka się też napędu na wszystkie koła z dwoma silnikami elektrycznymi o łącznej mocy 261 i 302 KM, z czego ten drugi rozpędzi ten EV do 100 km/h w 6,2 sekundy. Ich zasięg ma sięgać 460 km, a maksymalna prędkość osiąść na poziomie 180 km/h.
Pierwsze modele Skoda Enyaq iV trafią do klientów na początku przyszłego roku po oficjalnym debiucie w ostatnich tygodniach bieżącego. Początkowo będzie dostępna w limitowanej do 1895 edycji.