Produkt stworzony przez chińską firmę CanSino Biologics zapobiega objawowym przypadkom COVID-19 w 65,7%. Jego skuteczność jest więc porównywalna z wynikami szczepionki od AstraZeneca.
Jeśli chodzi o inne chińskie środki, to CanSino wypada pod tym względem przeciętnie. Jest znacznie skuteczniejsza od szczepionki Sinovac (50,38%), lecz mniej efektywna od Sinopharm (78%). Pocieszający jest jednak fakt, iż najnowsza szczepionka ukończyła III fazę badań klinicznych, dzięki czemu wkrótce może trafić do powszechnego użytku.
Czytaj też: Czy Tanzania naprawdę jest wolna od koronawirusa?
Czytaj też: Czy szczepionki na COVID-19 są bezpieczne?
Czytaj też: Brytyjski szczep koronawirusa jednak bardziej zabójczy? Nowe dane zaskakują
Jedną z największych zalet szczepionki CanSino jest możliwość jej podawania w wymiarze jednej dawki. Dotychczas zaakceptowane środki wymagają bowiem dwóch zastrzyków, a na horyzoncie pojawiła się też jednodawkowa opcja od Johnson&Johnson, która wykazuje się wysoką skutecznością.
Skuteczność szczepionki CanSino jest porównywalna do środka od AstraZeneca
Chińska szczepionka może być przechowywana w chłodniach przez dwa lata, a dzięki jednodawkowemu podawaniu jej dystrybucja powinna być znacznie łatwiejsza, niż w przypadku produktów Pfizera, Moderny czy AstraZeneki. Właśnie dlatego o CanSino mówi się przede wszystkim w kontekście dystrybucji w krajach rozwijających się.
Czytaj też: 1 przypadek COVID-19 doprowadził do lockdownu 2-milionowego miasta. Jakie były efekty?
Czytaj też: WHO zaniepokojona. Chodzi o skuteczność szczepionek na koronawirusa
Czytaj też: Izraelski lek na COVID-19 daje efekty w ciągu zaledwie 5 dni
Co ciekawe, początkowo CanSino Biologics była jedną z liderek szczepionkowego „wyścigu”. Kiedy jednak sytuacja epidemiologiczna w Chinach uspokoiła się, firma musiała szukać ochotników do testowania swojego środka zagranicą. W efekcie testy szczepionki przedłużyły się.