Joseph R. Biden Jr. pomimo 78 lat ceni sobie ruch i pozostaje aktywny fizycznie, ale po zamieszkaniu w Białym Domu jego nawyki mogą nieco się zmienić. Niektórym nie podoba się bowiem stacjonarny rower nowego prezydenta USA.
Stacjonarny rower nowego prezydenta USA
Dla każdego z nas cyberbezpieczeństwo pozostaje ważną kwestią, ale kiedy jest się prezydentem USA w Białym Domu, te sprawy nabierają zupełnie nowego wymiaru. Joseph Biden przekonał się o tym na własnej skórze, jako że jego stacjonarny rower, którego chce zabrać do swojego nowego domu, zbudził wiele kontrowersji.
Czytaj też: Kolejne blokady dla Huawei. Donald Trump odchodzi „z klasą”
Czytaj też: Kiedy ludzie polecą na Księżyc?
Czytaj też: USA bada małe nuklearne reaktory dla wojska
Tym stacjonarnym rowerem nie jest jakiś tam model, a cacko firmy Peloton, łączące w sobie zarówno możliwości stacjonarnych treningów, jak i czegoś w rodzaju mediów społecznościowych dla jego użytkowników. Ich głównym elementem jest wielki tablet na kierownicy, który umożliwia uczestniczenie w transmisjach na żywo.
Każdy użytkownik rowerów Peleton posiada swoją nazwę w rankingu i unikalny identyfikator, a co najgorsze, modele te posiadają wbudowane kamery i mikrofony, które pozwalają użytkownikom widzieć i słyszeć się nawzajem, jeśli zechcą.
Czytaj też: Trump na Snapchat? Już nie. Tam też zareagowano
Czytaj też: Twitter całkowicie zablokował Donalda Trumpa
Czytaj też: Ultralekki elektryczny rower Crow poprosi wkrótce o pieniądze
Jest jednak szansa, że stacjonarny rower nowego prezydenta USA zadomowi się w sali treningowej Białego Domu po stosownych modyfikacjach i dbałości m.in. o regularną zmianę unikalnego ID Bidena.