Firma AeroVironment pochwaliła się właśnie swoim najnowszym systemem pocisków krążących w postaci bezzałogowych statków powietrznych (UAS) o nazwie Switchblade 600. W skrócie? Mowa po prostu o dronach kamikaze.
Switchblade 600, czyli dron kamikaze
Switchblade 600, to swoisty następca modelu Switchblade 300 używanego w ostatnich latach przez Armię USA. W obecnych czasach tego typu drony (UAV – Unmanned Aerial Vehicle) w ramach systemów UAS (Unmanned Aerial System) stały się bardziej wyrafinowane i inteligentne, umożliwiając wojsku zdalne i natychmiastowe eliminowanie potencjalnych celów. Nawet tych lekko opancerzonych.
Switchblade 600, to po prostu swoisty dron kamikaze, który jako zdalnie sterowany pocisk, może wlecieć prosto w cel i zdetonować swój ładunek wybuchowy. Cechuje go niska sygnatura akustyczna, wizualne i termiczna, a sam może pochwalić się solidnymi czujnikami, precyzyjnym sterowaniem i możliwością lotu do 40 minut za sprawą elektrycznego napędu.
Względem swojego poprzednika, Switchblade 600 waży około 9 razy więcej, bo przechyla wagę na 22,7 kilogramów, może rozwijać nie 160, a 185 km/h i ciągle wysyła operatorowi pogląd wideo w czasie rzeczywistym razem ze współrzędnymi GPS. Jego wdrożenie do działania zajmuje około 10 minut.
Czytaj też: Dron ze strzelbą, to już nie fikcja. To nowa brytyjska broń
Czytaj też: Kiedy ujrzymy nowy myśliwiec Sił Powietrznych USA?
Czytaj też: SI przerobiło nagranie wybuchu bomby atomowej operacji Crossroads na kolorowe
Według odpowiedzialnej za Switchblade 600 firmy AeroVironment, ten system bojowy może zwalczać zarówno lekkie pojazdy opancerzone, jak i stacjonarne przysiółki poza linią wzroku z wielu kątów, zapewniając największy efekt i minimalne straty. Do osiągnięcia celu wymaga potwierdzenia ze strony operatora, który zresztą może odwołać atak w ostatnim momencie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News