Władze Wielkiej Brytanii ostrzegają osoby, które w ostatnich miesiącach izolowały się od otoczenia w obawie przed zakażeniem koronawirusem. W ich przypadku reakcja na szczepionkę może okazać się „niezbyt dobra”.
Szczepionka opracowana przez firmy Pfizer i BioNTech została dziś dopuszczona do użytku na terenie Wielkiej Brytanii, a w przyszłym tygodniu zostają tam przeprowadzone pierwsze szczepienia.
Czytaj też: Koronawirus w siłowni. Ekspert krytykuje ich zamknięcie
Czytaj też: Dziecko urodziło się z odpornością na koronawirusa. Jak to możliwe?
Czytaj też: Odporność na koronawirusa prawdopodobnie dłuższa niż sądzono
Przy okazji brytyjscy rządzący zachęcają, aby osoby o wyjątkowo słabej odporności zostały zaszczepione w czwartej serii szczepień, wraz z przedstawicielami grupy wiekowej 70-74.
Szczepionka na koronawirusa będzie podawana Brytyjczykom już od przyszłego tygodnia
Niemal od początku trwania pandemii pojawiały się głosy nawołujące o szczególną izolację osób starszych i schorowanych. To właśnie u nich powikłania związane z COVID-19 są najpoważniejsze. Do tej samej grupy zaliczają się ludzie o obniżonej odporności, których Brytyjczycy zachęcają do wstrzymania się z przyjmowaniem szczepionki.
Czytaj też: Niemcy rozpoczną szczepienia na koronawirusa do połowy grudnia. Co z Polską?
Czytaj też: Lampy UV niszczą nie tylko koronawirusa. Lekarze przed nimi ostrzegają
Czytaj też: Indie tworzą szczepionkę na koronawirusa, ale nie dzielą się wynikami badań
Najprawdopodobniej wynika to z obawy przed nieprzewidzianymi efektami ubocznymi wywołanymi po podaniu szczepionki. Takowe odnotowywano już w czasie badań, choć zazwyczaj były stosunkowo łagodne.