Opracowanie skutecznej szczepionki chroniącej ludzi przez SARS-CoV-2 stanowi obecnie priorytet dla setek naukowców z całego świata. Trwają prace nad co najmniej 20 różnymi środkami, a pierwszy może wejść do użytku już jesienią.
Na terenie Stanów Zjednoczonych rozpoczęły się nawet testy na ludziach, choć oczywistym jest, że do powszechnego wdrożenia szczepionki potrzeba wielu miesięcy. Eksperci sądzą jednak, iż pierwszymi beneficjentami medycznego przełomu powinny być osoby związane ze służbą zdrowia – i to one zostaną zaszczepione, być może za kilka miesięcy.
Obecnie liderem w wyścigu po opracowanie skutecznej szczepionki wydaje się firma Moderna. Jej mRNA-1273 jest testowana na 45 ochotnikach, a tego typu eksperymenty zazwyczaj trwają od 12 do 18 miesięcy. Jak stwierdził dyrektor generalny wspomnianej firmy, regulamin zakłada, iż w szczególnych przypadkach szczepionka może być przekazana przedstawicielom służby zdrowia jeszcze przed zakończeniem testów.
Czytaj też: Chińskie epicentrum koronawirusa powraca do normalności
Taki obrót spraw byłby korzystny dla lekarzy i pielęgniarek znajdujących się na pierwszej linii frontu w walce z koronawirusem. W końcu to oni są najbardziej narażeni na niebezpieczeństwa płynące z zakażenia SARS-CoV-2.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News