Test Realme X3 SuperZoom – najjaśniejsza gwiazda w ofercie Realme

Nie zdążył jeszcze opaść kurz po wejściu na nasz rynek pierwszych modeli smartfonów marki Realme, a już premierę mają kolejne urządzenia. Prawdziwą gwiazdą wśród nich ma być smartfon z zoomem peryskopowym o 60-krotnym przybliżeniu – Realme X3 SuperZoom. Gwiazdą dosłownie i w przenośni, bowiem producent zaaplikował w nim tzw. tryb gwiezdny, który… a zresztą zobaczcie sami! Specjalnie dla naszych czytelników testowaliśmy smartfon jeszcze przed premierą. Zapraszam!

Specyfikacja Realme X3 SuperZoom:

Wymiary i waga: 163,8 x 75,8 x 8,9 mm, 202 gram
Procesor: Qualcomm Snapdragon 855+ (max 2,96 GHz)
Układ graficzny: Adreno 640
Pamięć RAM: 8/12 GB
Pamięć wewnętrzna: 128/256 GB (UFS 3.0)
Ekran: 6,6 cala, IPS – 120 Hz, 2400 x 1080 (20/9), Corning Gorilla Glass 5
System: Android 10 z Realme UI
Łączność: Dual SIM, LTE, Wi-Fi 802.11a/ b/g/n/ac, Bluetooth 5.0, USB C, NFC
Nawigacja: GPS, GLONASS, BeiDou, Galileo, QZSS
Moduły dodatkowe: skaner linii papilarnych, Dolby Atmos
Aparat główny: 64 Mpix (f/1.8) + 8 Mpix (f/2.3) + 12 Mpix (f/3.4, OIS) + 2 Mpix (f/2.4)
Aparat przedni: 32 Mpix (f/2.5) + 8 Mpix (f/2.2)
Bateria: 4200 mAh, szybkie ładowanie VOOC 3.0 (30W)
Wersje kolorystyczne: Arctic White, Glacier Blue
Cena w dniu premiery: 2399 zł

Zestaw sprzedażowy

Duże, żółte pudełko to już znak rozpoznawczy smartfonów Realme. Nie inaczej jest również i w przypadku X3 SuperZoom. W środku znajdziemy smartfon, folię na ekran, kabelek USB C wspierający technologię VOOC 3.0, igłę, ładowarkę 30W oraz przeźroczyste etui. Brakuje jedynie słuchawek, podobnie jak w zestawie Realme 6 Pro (recenzja TUTAJ).

Dostępność i cena Realme X3 SuperZoom

Polska premiera urządzenia zaplanowana jest na 9 czerwca 2020. W momencie pisania recenzji nie były znane oficjalne kanały dystrybucji telefonu. Niewiadomą pozostawało również które sieci komórkowe zdecydują się umieścić smartfon w swoich ofertach. Jedyne, co udało Nam się ustalić, to polska cena – 2399 zł. Resztę szczegółów dowiemy się na pewno w dniu polskiej premiery – śledźcie nas na bieżąco!

Moc polarnej zorzy, czyli design

Smartfon został wykonany ze szkła Gorilla Glass 5 (na froncie), metalu (ramka) oraz zakrzywionego na krawędziach szkła niewiadomego pochodzenia (tylna klapka). Sprzęt nie jest wodoodporny, od frontu wygląda dość standardowo i powtarzalnie, ale tył naprawdę może robić wrażenie. W wersji którą testowałem (Arctic White) szkło zostało zmatowione, dzięki czemu odciski palców są mało widoczne, a urządzenie przyjemnie trzyma się w dłoni. Ponadto szkło to mieni się kolorami przypominającymi zorzę polarną. Wzór zorzy zmienia się w zależności od tego pod jakim kątem patrzymy. Całość prezentuje się elegancko i efektownie.

Dostępny ma być również dodatkowy wariant kolorystyczny – Glacier Blue. Na zdjęciach promocyjnych zdaje się prezentować on inne podejście do wykonania tylnej klapki (nie matowa, z innym wzorem pod światło), ale z oczywistych względów nie miałem jak tego sprawdzić.

Z przodu, w lewym górnym rogu ekranu znajdziemy wcięcie na dwa aparaty do selfie, z kolei z tyłu obiektywy aparatu głównego zostały umieszczone wertykalnie, również w lewym górnym rogu. Niestety, wystają dość mocno z bryły urządzenia. Przycisk on/off został zespolony z czytnikiem linii papilarnych i umieszczony po prawej stronie ramki. Przyciski regulacji głośności znajdziemy po jej lewej stronie. Tacka na karty nanoSIM, port USB C i głośnik monofoniczny zostały zlokalizowane w dolnej części ramki.

Wyświetlacz 120 Hz w Realme X3 SuperZoom

Ekran został wykonany z 6,6 calowej matrycy IPS o rozdzielczości 2400 x 1080 i proporcjach 20/9. W lewym górnym rogu posiada wcięcie na przednie aparaty w kształcie walca. Jest to więc wyświetlacz wręcz bliźniaczo podobny do tego z Realme 6 Pro – z jedną różnicą. W przypadku Realme X3 SuperZoom mamy do czynienia z aż 120 Hz odświeżaniem obrazu!

Czy widać różnicę między 60 Hz a 120 Hz? Oczywiście – możecie sami to sprawdzić zmieniając to ustawienie w menu. Jednak czy widać różnicę między 90 Hz matrycą z Realme 6 Pro a 120 Hz matrycą z testowanego dziś smartfonu? Tak, ale jest ona bardzo mała. Oczywiście włączenie 120 Hz powoduje wzrost zapotrzebowania na energię.

Jakość wyświetlanego obrazu, jak na możliwości panelu IPS jest bardzo dobra. Nie jest to oczywiście poziom matryc Amoledowych, ale barwy są żywe i nasycone, kąty widzenia dobre, a rozdzielczość zdecydowanie wystarczająca. Odwzorowanie czerni jest już jednak tylko przyzwoite. Największą bolączką tego ekranu jest jednak zbyt niska jasność maksymalna. Co z tego, że mamy odświeżanie 120 Hz, skoro w słoneczny dzień na dworze ciężko jest dostrzec coś na wyświetlaczu?

W ustawieniach możemy zmienić częstotliwość odświeżania ekranu, wyregulować temperaturę barwową oraz włączyć filtr światła niebieskiego lub tryb ciemny dla menu. Opcje są dokładnie takie same jak w Realme 6 Pro.

Snapdragon 855+ pod maską, czyli podzespoły i wydajność

Testowany, premierowy model Realme skrywa w sobie ośmiordzeniowy procesor Qualcomm Snapdragon 855+ wraz z grafiką Adreno 640 oraz 8 lub 12 GB pamięci RAM.

Od zwykłego zestawu ze Snapdragonem 855 A.D.2019 różni go zwiększone taktowanie pojedynczego rdzenia (do 2,96 Ghz) oraz podkręcony układ graficzny. To sprawia, że pod kątem wydajności przegrywa on tylko z tegorocznymi flagowcami z najwyższej półki (wyraźnie droższymi od Realme X3 SuperZoom). I to nieznacznie!

Antutu Benchmark 8.3.7 – 511 046 pkt
3D Mark (test Sling Shot Extreme) – 5939 pkt (OpenGL ES 3.1), 5232 pkt (Vulkan)
3D Mark (test Sling Shot) – 7958 pkt

W codziennym użytkowaniu smartfon funkcjonuje wręcz wzorowo. O żadnych lagach nie może być mowy. Również wszystkie gry ze sklepu Google Play powinny działać płynnie na najwyższych detalach. I to jeszcze przez lata. Testowałem smartfon w grach Mortal Kombat, Asphalt 9 i Forza Street – zero problemów. Dzięki zastosowaniu chłodzenia wspieranego cieczą, urządzenie na nagrzewa się zbytnio. To ważne, zwłaszcza podczas dłuższych rozgrywek.

W testowanym wariancie z 256 GB pamięci wewnętrznej, do dyspozycji użytkownika pozostawało ok 218 GB. Niestety, nie możemy jej rozbudować przy pomocy kart pamięci. Szkoda.

Wyposażenie, nawigacja i moduły komunikacyjne

Telefon jest pełnym Dual-SIMem, tak więc możemy korzystać z obu kart nanoSIM jednocześnie. Podczas trwania testów nie było najmniejszych problemów z jakością połączeń. Wi-Fi jest obsługiwane oczywiście zarówno w paśmie 2,4 GHz, jak i 5 GHz i sprawuje się nienagannie. Prędkość LTE w Warszawie, w sieci Orange prezentowała się z kolej na poziomie 13,2 Mb/s (pobieranie) i aż 36,3 MB/s (wysyłanie danych). Pomimo ok 15 pomiarów, wyniki zawsze były podobne. Dziwne. Być może to jakieś anomalia po stronie działania sieci, albo wada mojego egzemplarza. W teorii prędkość pobierania powinna być znacznie wyższa.

Z dostępnych modułów komunikacyjnych wymienić należy NFC, Bluetooth 5.0 i złącze USB 2.0. Brakuje Radia FM, portu podczerwieni, diody powiadomień i złącza miniJack. Szkoda.

Jeśli chodzi o nawigację, to smartfon obsługuje absolutnie wszelkie dostępne systemy, łącznie z niszowym QZSS działającym w Japonii i Oceanii. Jeśli ktoś wybiera się w tamte okolice po otworzeniu granic, to posiadając ten telefon może z niego skorzystać. Ponadto dostajemy wbudowany kompas, tak więc o możliwości nawigacyjne możemy być spokojni.

Czytnik linii papilarnych i inne zabezpieczenia w Realme X3 SuperZoom

Czytnik linii papilarnych został umiejscowiony nie pod ekranem, nie z tyłu obudowy, a w przycisku włączania urządzenia. Obecnie nie jest to zbyt często spotykane rozwiązanie, niemniej jego umiejscowienie jest wygodne. Sam czytnik jest cały czas aktywny. Działa bardzo szybko i celnie – średnio 19 na 20 prób odblokowania kończyło się sukcesem. Ponadto dostajemy możliwość zabezpieczenia telefonu skanem twarzy – czysta klasyka. Tu również jest dobrze – średnio 18 na 20 prób odblokowania było udanych za pierwszym razem. Niemniej sam proces trwa oczywiście trochę dłużej niż w przypadku odblokowywania odciskiem palca. Naturalnie obydwa zabezpieczenia mogą funkcjonować jednocześnie – to już standard.

Dolby Atmos, czyli o jakości dźwięku słów kilka

Głośnik zewnętrzny został umiejscowiony u dołu obudowy i jest on monofoniczny. Barwa dźwięku jest w porządku, ALE przy wyższych poziomach głośności pojawia się lekkie dudnienie i spłaszczenie dźwięku. Przy okazji należy nadmienić, że głośnik nie grzeszy mocą niskich tonów i nie możemy w jego przypadku skorzystać z systemu Dolby Atmos…

…który działa w przypadku słuchania muzyki na słuchawkach. A skoro już o słuchawkach mowa, to ani słuchawek, ani przejściówki USB C – miniJack nie znajdziemy w pudełku. Oszczędności, oszczędności…

Jakość dźwięku na słuchawkach jest bardzo dobra – dźwięk jest dynamiczny, zrównoważony, z subtelnie podkreślonym basem. Realme X3 SuperZoom to jednak kolejny smartfon, w którym Dolby Atmos robi więcej szkód niż pożytku. Po jego włączeniu dźwięk staje się dziwnie przestrzenny i sztuczny. Nie polecam.

System i aplikacje w Realme X3 SuperZoom

Smartfon działa pod kontrolą systemu Androida 10 wraz z nakładką Realme UI, która tak naprawdę jest lekko zmodyfikowaną nakładką ColorOS od Oppo. Wizualnie jest więc bardzo podobnie jak w testowanych już Realme 6 Pro i Realme 6i (recenzja TUTAJ). Na płynność działania, funkcjonalność i czytelność narzekać więc nie będziemy.

W kwestii funkcjonalności – mamy tryb ciemny dla menu, obsługę gestów oraz możliwość edycji przycisków dotykowych u dołu ekranu. Możemy również nagrywać to, co się dzieje na ekranie w rozdzielczości 1080 p przy maksymalnym bitrate 16 Mb/s (zarówno bitrate, jak i rozdzielczość możemy regulować). Do naszej dyspozycji zostaje ponadto oddany pasek z ulubionymi aplikacji i funkcjami systemu, który wysuwamy gestem z krawędzi ekranu. Nie ma za to obsługi motywów – szkoda. Ekran możemy wygasić dwu-klikiem, ale w podobny sposób już go nie wybudzimy.

Na wyposażeniu znajdziemy autorskie aplikacje do obsługi multimediów oraz aplikację do optymalizacji urządzenia nazwana tu Menadżerem telefonu. Są również wszystkie standardowe aplikacje od Google oraz pakiet Office Suite.

Aparat w Realme X3 SuperZoom – czyli jeśli peryskopowy teleobiektyw to za mało, to dorzućmy tryb gwiezdny…

Producent chwali się peryskopowym teleobiektywem, 60 krotnym super zoomem i specjalnym trybem do robienia zdjęć rozgwieżdżonemu niebu. W materiałach promocyjnych wszystko wygląda świetnie i można się zastanawiać, czy smartfon za 2399 zł może pokonać na tym polu Huawei P40 Pro? Spojler – NIE ;)

Moduł aparatu głównego składa się z czterech aparatów – podstawowego 64 Mpix (f/1.8), szerokokątnego 8 Mpix (f/2.3), teleobiektywu peryskopowego 8 Mpix (f/3.4) oraz służącego do zdjęć makro – 2 Mpix (f/2.4). Wspiera je pojedyncza, ale skuteczna dioda LED. Obiektywy wyraźnie wystają z bryły urządzenia (co nie jest zaskoczeniem), ale na pokładzie znajdziemy optyczną stabilizację obrazu. W ustawieniach znajdziemy dedykowany tryb nocny Ultra Night oraz tryb profesjonalny, z możliwością ustawienia czasu ekspozycji do 32 sekund.

Na początek rozprawmy się z obietnicami producenta:

Obiektyw peryskopowy jest to prawda, ale…
…zoom 60x to tylko marketingowy chwyt. Zoom optyczny jest tylko 5x. Zdjęcia o wyższym przybliżeniu po prostu zaczynają tracić na jakości. 10x zoom jest jeszcze użyteczny i w miarę dobrej jakości, ale reklamowany 60x do niczego już się nie nadaje. Szczegółów jest bardzo mało, za to szumów bez liku.
Tryb gwiezdny stosuje kilkuminutowe naświetlanie w celu wydobycia gwiazd z nocnego nieba i w mojej ocenie jest przereklamowany. Efekty są w porządku, ale do zapierających dech w piersiach zdjęć promocyjnych na angielskiej stronie producenta im daleko! Zresztą porównajcie sami – prawdziwe zdjęcia nocnego nieba w tym trybie zamieszczam poniżej

Przechodząc już jednak do jakości zdjęć – w czasie dnia jest bardzo dobrze. Rozpiętość tonalna jest na dobrym poziomie, szczegółów jest dużo, a 5x zoom optyczny sprawdza się nadzwyczaj dobrze. Podobnie zresztą jak obiektyw szerokokątny, który zachowuje spójną kolorystykę z obiektywem głównym. Tak jak wspominałem wcześniej, 60x zoom daje bardzo słabe rezultaty i najlepiej o nim zapomnieć. Już przy 10x powiększeniu da się dojrzeć szumy, nawet przy dobrym oświetleniu! Z kolei tryb makro sprawdza się tylko przeciętnie – lepsze rezultaty osiągniemy cykając zdjęcia aparatem głównym!

Po zmroku o rozmazane zdjęcie łatwiej, a koło intensywnych źródeł światła (np. lampy uliczne) widać wyraźne flary. Niemniej poziom szumów jest o dziwo trzymany pod kontrolą, a aparatem można zrobić bardzo ładne zdjęcie nocne. Np. księżyca – choć oczywiście nie jest to poziom Huawei P40 Pro! Zresztą, oceńcie sami:

Tryb Ultra Night podbija kolory i wydobywa więcej szczegółów ze zdjęć, ale o zachwytach nie może być mowy. Podobnie zresztą jak w przypadku omawianego już trybu gwiezdnego.

Przedni moduł do selfie składa się z dwóch aparatów – szerokokątnego 32 Mpix (f/2.5) oraz szerokokątnego 8 Mpix (f/2.2). Jakość zdjęć jest tu bardzo dobra, a HDR działa jak należy. Na portale społecznościowe jak znalazł. I nie tylko!

Pozostałe przykładowe zdjęcia:

Filmy możemy kręcić maksymalnie w 4K przy 60 kl/s, ale wtedy nie możemy nagrywać przez obiektyw szerokokątny. Podobnie zresztą jak w przypadku 1080p przy 60 kl/s. Dziwne. Systemy stabilizacji UIS oraz UIS Max działają już jednak na szczęście bez względu na rozdzielczość czy liczbę klatek. Moim zdaniem nagrania przy użyciu UIS Max wyglądają zdecydowanie najkorzystniej.

Bateria i szybkie ładowanie VOOC 3.0

Realme X3 SuperZoom został wyposażony w ogniwo o pojemności 4200 mAh. Z moich obserwacji wystarczy ona maksymalnie na dwa dni pracy urządzenia w cyklu mieszanym i półtora, jeśli korzystamy ze smartfona intensywnie. Mówię tu jednak o 60 Hz odświeżaniu ekranu! Po włączeniu 120 Hz czasy skracają się odpowiednio do półtora dnia w cyklu mieszanym i do pełnego dnia przy intensywnej pracy. Nie jest źle.

Smartfon nie obsługuje ładowania zwrotnego, ani bezprzewodowego, ale na pocieszenie dostajemy bardzo szybkie ładowanie VOOC 3.0. Przy użyciu 30W ładowarki i ORYGINALNEGO kabla z zestawu (to bardzo ważne, bo na zwykłym nie uruchomi się VOOC 3.0) czasy ładowania prezentują się następująco:

w 20 min – 49%
w 30 min – 64%
w 60 min – 100%

Jak widać, jest lepiej niż dobrze. Smartfon ładuje się wręcz błyskawicznie.

Podsumowanie – Czy Realme X3 SuperZoom to prawdziwa gwiazda w portfolio producenta?

I tak i nie. Tryb gwiezdny jest przereklamowany, podobnie jak 120 Hz odświeżanie ekranu, które w praktyce jest tylko minimalnie lepsze od 90 Hz odświeżania w wyraźnie tańszym Realme 6 Pro. Z drugiej strony to naprawdę dobrze wykonany smartfon, z niezłym aparatem, błyskawicznym ładowaniem i bardzo wysoką wydajnością w cenie zdecydowanie niższej niż większość flagowców konkurencji. Dlatego, jeśli tylko polska cena nie będzie znacząco odbiegać od zagranicznej (a nie będzie, bo już wiemy że wyniesie 2399 zł), to zakup Realme X3 SuperZoom mogę gorąco polecić.