Reklama
aplikuj.pl

Tolerancja na alkohol mogła uratować naszych przodków przed wyginięciem

Tolerancja na alkohol mogła uratować naszych przodków przed wyginięciem

Zdolność do przetwarzania alkoholu mogła uratować przodków ludzi przed wyginięciem. Wiąże się to z faktem, że ok. dziesięciu milionów lat temu nasi afrykańscy przodkowie spożywali sfermentowane owoce, które spadały z drzew.

W tamtym czasie populacje małp upadały w obliczu konfrontacji z gatunkami, które były w stanie zjeść niedojrzałe owoce. Wygląda na to, że tolerancja na alkohol uratowała co najmniej jedną linię małp. Adaptacja genetyczna, która pozwoliła im przetwarzać alkohol, umożliwiła spożywanie fermentujących owoców.

Nawet w obecnych czasach można zaobserwować małpy jedzące sfermentowane owoce, a nawet pijące wino produkowane przez ludzi. Nie wiadomo, dlaczego owe zwierzęta to robią, co odzwierciedla złożoną historię stosunków ludzi, ich przodków oraz alkoholu.

Co ciekawe, zawartość alkoholu w spadających owocach wynosi zazwyczaj około 1-4% – odpowiada to słabemu piwu. Podobnie jak w przypadku innych substancji, takich jak sól i cukier, problemem może być nie sama substancja, ale jej stężenie.

Robin Dunbar dodał, że alkohol odegrał ważną rolę w tym, jak ludzie wykorzystywali jedzenie i picie do tworzenia i utrzymywania relacji. W różnych kulturach i w różnych okresach czasu, była to jedna z podstaw komunikacji międzyludzkiej. Wiele innych gatunków jest znanych ze spożywania i przetwarzania alkoholu, a kolejnym celem naukowców jest sprawdzenie poziomu etanolu w dziko rosnących owocach.