Reklama
aplikuj.pl

Trzy nowe drony kieszonkowe z kamerami od AirSelfie

Trzy nowe drony kieszonkowe z kamerami od AirSelfie
Trzy nowe drony kieszonkowe z kamerami od AirSelfie

Wygląda na to, że kijki do selfie są zastępowane przez coś znacznie bardziej zaawansowanego, bo przez drony ze zintegrowanymi kamerami. Ich jakość w tanich modelach może i nie zachwyca, ale przynajmniej pozwala użytkownikowi strzelić fotkę z niestandardowej perspektywy. Jednak trzy nowe drony kieszonkowe z kamerami od AirSelfie mogą wnieść nieco powiewu na rynek, bo powstały właśnie z myślą od selfie.

Mowa dokładnie o modelach Air 100, Air Zen i Air Duo, które powinny otrzymać swoje pięć minut na stanowisku firmy podczas targów CES. Podczas gdy te pierwsze dwa są przedstawicielami „nisko-średniego” segmentu, to tego trzeciego, bo najdroższego, można uznać za coś ze średniej półki. A przynajmniej pod kątem ceny. Air 100 jest tym najtańszym, bo wycenionym na zaledwie 100$ dronem, którego najważniejszą cechą jest 12 Mpx kamera, która może nagrywać wideo w rozdzielczości HD, ale nie dłuższe, niż 6 minut, bo na tyle wyznaczono wytrzymałość tamtejszej baterii. W skrócie – prosta zabawka dla początkujących.

Nieco lepiej prezentuje się Air Zen za 140$, którego obudowę wykonano z wodoodpornego włókna węglowego. AirSelfie wsadziło do środka lepszą, bo 13 Mpx obiektyw z 120-stopniowym kątem widzenia i możliwością robienia zdjęć w 4K. Ponadto napędzające go oprogramowanie posiada funkcje Flight System, która po prostu odpowiada za śledzenie obiektów. Tą dostał również najdroższy Air Duo (230$) z aluminium, którego najważniejszą cechą są dwa obiektywy – oba 12 Mpx z czego jeden może pochwalić się 80-, a drugi 110-stopniowym kątem widzenia. W jego przypadku bateria wytrzymuje już 7 minut.

Wszystkie trzy nowe drony AirSelfie można kontrolować za pomocą nowej aplikacji towarzyszącej z bezprzewodową łącznością. Air 100, Air Zen i Air Duo trafią do sprzedaży jeszcze w tym roku (szczegóły wkrótce), wjeżdżając na półki sklepowe poza USA i Kanadą. Nie sugerujcie się jednak powyższymi zdjęciami. To wcześniejszy model producenta (nowych niestety brak).

Czytaj też: Drony w sesjach motion-capture

Źródło: Venturebeat