W ubiegłym roku do sieci trafiły fragmenty raportu na temat UFO. I choć znalazło się w nim kilka intrygujących informacji, to ogólnie rzecz biorąc zabrakło jakichkolwiek „bomb”. Tym razem jednak pojawiły się nieco bardziej interesujące fakty.
Okazuje się, że po ujawnieniu tych akt członkom Kongresu Stanów Zjednoczonych pokazano dodatkowy tajny raport, który pozostawał niedostępny dla opinii publicznej. Osoby związane z serwisem The Black Vault zdobyły jednak do niego dostęp i podzieliły się zebranymi informacjami.
Czytaj też: Profesor z Uniwersytetu Stanforda twierdzi, że prowadził analizy fragmentów z katastrof UFO
Raport sugeruje między innymi, że w części przypadków zaobserwowano nietypowe właściwości lotne niezidentyfikowanych obiektów latających. Nie jest oczywiście jasne, czy tego typu detekcje nie były wynikiem błędów związanych z funkcjonowaniem, błędnej percepcji obserwatora bądź zjawiska tzw. spoofingu. Z tego względu konieczne mogą być dodatkowe analizy zebranych materiałów.
Niedawno ujawniony raport dotyczy UFO i UAP
Inny fragment odtajnionych dokumentów wskazuje natomiast na fakt, że większość raportów pochodzących od personelu wojskowego pochodzi z ostatnich dwóch lat. Nie wynika to jednak ze zmasowanego nalotu obcych, lecz z wprowadzenia skuteczniejszych systemów związanych z raportowaniem tego typu zjawisk. Z drugiej strony, pojawiają się obawy, jakoby część obserwatorów nie zgłaszało pewnych sytuacji ze względu na obawy o podważenie swojej reputacji.
Czytaj też: Czas na nowe informacje o UFO. Ujawnione zostaną 3 terabajty danych
Niektóre UAP [z ang. niezidentyfikowane zjawisko powietrzne, przyp. red.] wydawały się pozostawać nieruchome przy wietrze w górze, poruszać się pod wiatr, gwałtownie manewrować lub poruszać się ze znaczną prędkością bez dostrzegalnych środków napędowych. […] Obecnie nie posiadamy danych, które pozwoliłyby stwierdzić, że UAP są częścią zagranicznego programu zbierania danych lub świadczą o dużym postępie technologicznym ze strony potencjalnego przeciwnika. W dalszym ciągu monitorujemy dowody na istnienie takich programów, biorąc pod uwagę zagrożenie kontrwywiadowcze, jakie mogą one stanowić, zwłaszcza że niektóre UAP zostały wykryte w pobliżu obiektów wojskowych lub przez samoloty wyposażone w najbardziej zaawansowane systemy czujników rządu USA
sugeruje jeden z raportów