Czy na PlayStation 5 dostępne będą ładniejsze wersje aktualnych gier? Już wiemy.
Najnowsza generacja konsol może postawić nas przed pewnym dylematem. Będzie to sytuacja zbliżona do tego co zafundowano nam podczas przejścia z poprzedniej generacji do aktualnej. Którą wersję gry kupić? Zaczekać na nextgena czy zacząć zabawę już teraz?
Dla przypomnienia – część gier z aktualnej generacji konsol było dostępnych również na poprzedniej. Call of Duty: Ghosts, Assassin’s Creed: Black Flag, Battlefield 4 i inne, można było za dopłatą ulepszyć do wersji PlayStation 4. Dzięki temu w napędzie mogliśmy mieć płytę z grą z PlayStation 3, a na PS4 uruchamiana była wersja najnowsza.
Czytaj też: Data premiery Assassin’s Creed Valhalla wyciekła, ale uważajcie
Teraz wiemy, że takie rozwiązanie na pewno zastosuje Xbox Series X. Microsoft ze swoim Smart Delivery umożliwia producentom włączenie opcji, która sprawi, że jeśli ktoś zacznie grać w dany tytuł na Xbox One to ta produkcja zostanie ulepszona do wersji nextgenowej Xbox Series X. Potwierdzono już teraz, że z tego rozwiązania skorzystają takie gry jak: Cyberpunk 2077, Gears 5, Assassin’s Creed: Valhalla.
Co jednak z PS5? Tutaj nic oficjalnie nie wiadomo, a żarty o skąpym Sony narastały. Zdaje się jednak, że już wszystko wiemy, ponieważ Electronic Arts wygadało się na swoim podsumowaniu finansowym. EA stwierdziło bowiem, że przystąpi do programów darmowego ulepszania gier z obu konsol obecnej generacji. No raczej o Switcha im nie chodzi.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
