Na terenie jednego z norweskich gospodarstw odkryto pozostałości statku wikingów. Obiekt znajdował się w pobliżu średniowiecznego kościoła w Edøy.
Statek o długości wynoszącej od 16 do 17 metrów wydaje się być częścią kurhanu, co sugeruje, że został użyty do pochówku kogoś ważnego. Na tę chwilę nie wiadomo, czy w łodzi znajduje się jeden czy kilka szkieletów.
Archeolodzy użyli georadaru wykonującego zdjęcia w wysokiej rozdzielczości, aby dokonać znaleziska. Co ciekawe, samo odkrycie było dość przypadkowe, ponieważ badacze zamierzali skupić się na innym obszarze.
Statek liczy ponad 1000 lat i pochodzi z ery wikingów, a być może jest nawet odrobinę starszy. Obrazy radarowe miały wystarczającą rozdzielczość, aby przeanalizować to, co pozostało z dziobu i rufy, które na przestrzeni lat zostały naruszone przez maszyny rolnicze. Radar ujawnił również pozostałości dwóch domów, prawdopodobnie stanowiących część osady Wikingów, ale archeolodzy nie są pewni co do ich wieku.