Zabawy w „co by było gdyby” ciąg dalszy, a w tym rozdziale na tapet bierzemy Volvo C30, które żyło sobie od 2006 do 2013 roku i wreszcie zostało zastąpione modelem V40. Jak to jednak byłoby, gdyby C30 przetrwał do dziś?
W nowym filmie na YouTube projektant TheSketchMonkey próbuje odpowiedzieć na pytanie, jak to byłoby z modelem C30, gdyby Volvo przywróciło je do produkcji na 2021 rok modelowy (via Motor1)? Nie jest to pytanie głupie, bo tak naprawdę język projektowania szwedzkiej marki zmienił się drastycznie w ostatniej dekadzie, od zachwytu obłością do znacznie ostrzejszych kształtów.
Czy ta nowa ewolucja w myśl o wyglądzie w firmie Volvo pasowałaby do C30? Wspomniany projektant postanowił zachować ogólne proporcje i wielkość samochodu, rzucając się na jedną, wielką i ogromną modyfikację, a mianowicie usunięcie szklanej klapy bagażnika. W jej miejsce weszło coś znacznie bardziej klasycznego, co pociągnęło za sobą parę pionowych tylnych świateł. Niestety takie coś ewidentnie naruszyło korzenie oryginału.
![](https://whatsnext.pl/wp-content/uploads/2020/05/screenshot3.jpg)
Idąc dalej, ostrzejsze krawędzie przysłużyły się jednak modelowi, który nabrał zdecydowanie nowoczesnego sznytu, ale i tak nigdy nie zobaczymy go na drodze. Tak czy inaczej, jak Wam się podoba?
Czytaj też: Ford zawitał do Europy z hybrydowym Explorerem
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News