Kto nie chciałby posłuchać jakiegoś hard albo nawet zwyczajnego rocka w czymś co rocka (bo wiecie – kamień) właśnie przypomina?
Na początku tego roku do sieci przedostał się dosyć niezwykły projekt firmy OPEN Architecture o nazwie Chapel of Sound. To nic innego, jak szalona sala koncertowa w Chinach, która ma przypominać albo coś w stylu jaskini, albo właśnie wielkiego głazu z wydrążonymi pomieszczeniami. Był to na szczęście projekt, który nie zatrzymał się na koncepcie i do tej pory został już wybudowany.
Ta Kaplica Dźwięku (Chapel of Sound), która powstaje we współpracy z firmą inżynieryjną Arup, znajduje się w wiejskiej okolicy na północ od Pekinu, w pobliżu części Wielkiego Muru Chińskiego z dynastii Ming.
Budynek mierzy 790 metrów kwadratowych i będzie zawierał otwarty w połowie na naturę amfiteatr, scenę zewnętrzną, platformy widokowe i kilka dodatkowych miejsc do rozkoszowania się muzyką w wygodnych siedzeniach. Strukturalnie składa się z betonu i kruszywa pokruszonych lokalnych skał, co nadaje mu dosyć naturalnego wyglądu. Z ostatnich momentów Chapel of Sound przywitał na sobie solidny prysznic betonu, którego pracownicy musieli kształtować nieustannie przez 24 godziny.
Jak mówi firma Open Architecture:
Konstrukcja składa się z dwóch połączonych ze sobą powłok betonowych. Zewnętrzna skorupa ma odwrócony stożkowy kształt, dzięki czemu styka się z podłożem z najmniejszym śladem, minimalizując wpływ na naturalne otoczenie. Wewnętrzna skorupa jest kształtowana głównie przez akustykę z twardymi powierzchniami do odbijania dźwięków i otworami na otaczające powierzchnie pochłaniające dźwięk.
Wykończenie wierzchołka budynku kończy roczne prace budowlane z powodu nadejścia zimy. Prace rozpoczną się ponownie na początku 2020 roku, ich zakończenie spodziewane jest do jego połowy.