UOKiK za pomocą specjalnych zespołów stale monitoruje wysokość cen w polskich sklepach. Jest szansa na to, że w tzw. tarczy antykryzysowej znajdą się konkretne zapisy regulujące ceny. Za brak ich przestrzegania będą grozić kary nawet do 5 mln złotych.
W rozmowie z serwisem newseria.pl Tomasz Chróstny, prezes UOKiK powiedział:
Widzimy rażące wzrosty cen środków ochrony indywidualnej w sklepach stacjonarnych i internetowych, które są różnie uzasadniane. Różnie kształtują się też ceny artykułów spożywczych. O ile w poprzednim tygodniu ceny drobiu i innych gatunków mięs, niektórych warzyw i pieczywa diametralnie wzrosły w krótkim czasie, o tyle w ostatnim tygodniu zaczęły spadać. Jest to związane m.in. z faktem, że narastają problemy z eksportem, w tym do Chin. Coraz większa jest też świadomość przedsiębiorców, że te działania ukierunkowane na radykalne podnoszenie cen mogą skutkować sankcjami z naszej strony oraz zmianą preferencji nabywców
Zobacz też: Co koronawirus robi z naszymi ciałami?
Zawyżane ceny, czy też fałszywe oferty sprzedaży to dzisiaj jeden z największych problemów w Polsce. Od połowy marca działające specjalne zespoły UOKiK, które kontrolują sytuację w sklepach. Zdarzają się sytuacje, w których sprzedawcy zdejmują ceny z półek i wprowadzają do kasy wartości własne, dopasowując je do klienta. Wszystkie przejawy nadużyć można zgłaszać na specjalnej stronie internetowej UOKiK.
Prezes UOKiK zaznacza, że wzrost cen żywności jest kompletnie nieuzasadniony, bo w Polsce jej nie brakuje.
Jesteśmy jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej i jednym z trzech największych eksporterów netto. Rocznie eksportujemy żywność za ok. 32 mld zł, a importujemy za ok. 21 mld zł. Żywności w Polsce nie brakuje. Zaproponowaliśmy dodatkowy mechanizm regulujący ceny i wskazujący, które instytucje będą mogły kontrolować różne kategorie produktów i nakładać sankcje finansowe.
UOKiK zaproponował wprowadzenie w ramach tarczy antykryzysowej mechanizmów cen i marży maksymalnej. Będzie można je wprowadzić za pomocą rozporządzenia ministra zdrowia, w porozumieniu z ministrem rozwoju oraz ministrem rolnictwa i rozwoju wsi.
Dla nieuczciwych przedsiębiorców przewidziane zostały ceny w wysokości od 5 tys. do 5 mln złotych. W przypadku recydywy kary mogą sięgnąć do 10% rocznego obrotu.
Pozostaje pytanie – czy będą to kary wiążące, czy nieprawomocne, podobnie jak w przypadku kar UOKiK.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News