Finał 3. sezonu Westworld już za nami. Ostatni odcinek przyniósł niektórym bohaterom przykry koniec, ale znamy już twórców na tyle dobrze, że śmierć nie zawsze jest u nich ostateczna. Ale jedna z postaci, niestety, odeszła już na dobre. Tekst zawiera spoilery z 8.odcinka 3.sezonu Westworld!
Czytaj też: Daniel Radcliffe czyta fanom pierwszego Harry’ego Pottera. Kolejne rozdziały przeczytają inne gwiazdy
Każdy, kto widział niedzielny odcinek wie, że finał sezonu przyniósł śmierć jednej z głównych bohaterek serialu. Chodzi o Dolores, której losy śledziliśmy od samego początku. To za jej sprawą w parku doszło do wybuchu buntu i rzezi, to ona chciała dokonać rewolucji w normalnym świecie. Niestety ósmy odcinek 3.sezonu przyniósł jej postaci smutne zakończenie. Jej pamięć została całkowicie skasowana, a to oznacza, że Dolores nie żyje. Ale dobra, znamy Westworld i wiemy, że tam nic nie jest ostateczne. W tym przypadku jednak jest, a potwierdza to showrunner serialu Jonathan Nolan.
W wywiadzie dla Variety powiedział:
Dolores już nie ma. Nie mówimy jeszcze publicznie o kierunku, w którym zmierza serial, ale od samego początku chcieliśmy z Lisą, by serial z sezonu na sezon zmieniał się. Myślę, że jest to ważne w produkcji, w której śmierć może nie być ostateczna – w końcu to roboty- aby zrobić to z Dolores. Ta wersja postaci zniknęła.
Oznacza to, że ta Dolores, której towarzyszyliśmy od pierwszego sezonu faktycznie zniknęła, ale nie oznacza to, że nie powrócą jej kopie. Dobrze wiemy, że Charltte nadal żyje, podobnie jak przynajmniej jeszcze jedna kopia Dolores.
Nolana zapytano, czy oznacza to, że Evan Rachel Wood opuściła na dobre Westworld?
Mam nadzieję, że nie. Uwielbiam Evan Rachel Wood, ale nie ujawniamy jeszcze żadnych szczegółów na temat przyszłości serialu.
Istnieje sporo możliwości dotyczących powrotu kolejnych kopii Dolores nawet takich, osadzonych w jej ciele. Jesteśmy bardzo ciekawi jak akcja będzie wyglądać w kolejnym sezonie.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
