W rękach Ukrainy znalazł się w ostatnim czasie m.in. wóz dowodzenia obroną lotniczą w postaci Barnauł-T 9S932-1, który jest stosowany przez Rosję od ponad dziesięciu lat. To nie tylko cios w samą armię, ale też technologię, bo tego typu przejęcia zaawansowanych i nowoczesnych sprzętów Rosji otwierają furtkę do poznania ich tajemnic oraz możliwości i tym samym zabezpieczenia się przednimi.
Barnauł-T przejęty. To rosyjski wóz dowodzenia obroną lotniczą
W praktyce cały system Barnauł-T 9S932-1 łączy w sobie różne elementy rosyjskiego systemu obrony powietrznej krótkiego zasięgu (SHORAD). Mobilność i możliwość wykorzystania w oddziałach lądowych podczas ofensywy, to jedne z najważniejszych jego zalet. Ponadto ten system odpowiadający za zarządzanie obroną powietrzną jest wysoce zautomatyzowany i może współpracować z wieloma rodzajami sprzętu – od zestawów Strzała-10 po systemy 9K33-OSA.
Czytaj też: REMUS 300 zwycięzcą SUUV. Oto mały dron podwodny nowej generacji marynarki USA
Poza tym w ostatnich godzinach ukraińskiemu wojsku udało się też zniszczyć rosyjski radar 9S36M do systemu Buk M3. Poza tym wcześniej Ukraina zdołała przejąć tak wiele czołgów, że po inwazji Rosji ma ich nawet więcej, niż wcześniej (mimo strat), a na dodatek zniszczyła do tej pory całą masę nawet unikalnego sprzętu.
