Nawet jeśli jesteście zagorzałymi przeciwnikami Tesli, to musicie przyznać, że patent z regularnymi aktualizacjami systemu „przez chmurę” jest fenomenalny. Na szczęście inni producenci to podłapują.
Wiemy już, że podobnie będzie (raczej) realizował aktualizacje Volkswagen w swojej serii elektrycznych samochodów ID, ale wygląda na to, że podobnie będzie bawił się również Ford. Tak przynajmniej uważa dyrektor ds. rozwoju i zakupów produktów Forda, Hau Thai-Tang, twierdząc, że pickup F-150 na 2021 będzie mógł otrzymywać bezprzewodowe aktualizacje.
Serwis Motor1 skontaktował się w tej sprawie z Fordem i uzyskał na to potwierdzenie z jednego z wywiadów. Niestety nadal nie podano jakichkolwiek dodatkowych szczegółów, ale we wspomnianej rozmowie Ford przewiduje tę łączność zarówno jako sposób na obniżenie kosztów gwarancji przy jednoczesnym zwiększeniu niezawodności samochodu, jak i jako sposób na potencjalne zarabianie na zebranych danych, świadczonych usługach lub na obu tych elementach.
Czytaj też: Prototyp nowego Golfa Varianta pierwszy raz w obiektywie
Innymi słowy, wilk syty, a owca cała, co w tym przypadku przełoży się na obustronną korzyść zarówno po stronie producenta, jak i klienta. Na szczegóły jednak czekamy, a jeśli interesuje Was pogląd na wspomnianego pickupa, to wyżej otrzymacie wgląd źródła na to cacko na 2021 rok.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
