Reklama
aplikuj.pl

Lekarze wykryją choroby na podstawie skanów twarzy. Jak to możliwe?

Naukowcy z University of Colorado, University of Calgary i University of California, San Francisco połączyli obrazowanie 3D z technologią uczenia maszynowego. W ten sposób stworzyli prototypowe narzędzie diagnostyczne pozwalające na szybkie wykrycie rzadkich chorób genetycznych u dzieci.

Postawienie dokładnej diagnozy jest niezbędne do wdrożenia właściwego leczenia. Problem w tym, że choroby genetyczne są zazwyczaj trudne do wykrycia, a ich rozpoznanie zazwyczaj zajmuje wiele lat. Dokonania amerykańskich naukowców mogą jednak stanowić przełom w sprawie. Ich działania zostały opisane na łamach Genetics in Medicine.

Zespół badawczy stworzył bowiem unikalną kolekcję trójwymiarowych obrazów twarzy uczestników eksperymentu. Byli oni w różnym wieku i mieli różne pochodzene etniczne. Badaniami objęto 3 327 dzieci i dorosłych z 396 różnymi nieprawidłowościami genetycznymi. Analizy dotycyzły również 727 ich w pełni zdrowych krewnych i 3 003 innych, niepowiązanych osób ze Stanów Zjednoczonych, Kanady i Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: Poznaliśmy pochodzenie włoskiej różnorodności genetycznej

Korzystając z bazy danych FaceBase oraz algorytmów opartych na uczeniu maszynowym, naukowcy byli w stanie błyskawicznie sklasyfikować około 96% badanych. Oprogramowanie dostarczyło uszeregowaną pod względem ważności listę możliwych nieprawidłowości z dużą dokładnością. Stosowanie obrazowania trójwymiarowego mogłoby skutecznie zwiększyć możliwości lekarzy w zakresie szybszego i tańszego diagnozowania dzieci. Obecnie kamery 3D są dość drogie, ale autorzy projektu liczą na obniżenie kosztów ich produkcji.

Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News