Tak jak wysypiska w Niemczech są źródłem samochodów typu „Niemiec płakał jak sprzedawał”, tak te w Dubaju są przepełnione modelami, za które dalibyśmy się pokroić.
W Zjednoczonych Emiratach Arabskich wszystko sprawia wrażenie bogatego i to udziela się nawet złomowi. Potwierdził to najnowszy film Supercar Blondie, która sprawdziła jedno ze złomowisk Dubaju, gdzie trafiają rozbite luksusowe samochody zanim zostaną sprzedane na aukcji. Jednak nie wszystkie są uszkodzone. Niektóre trafiają tam, ponieważ właściciele z czasem mieli problemy z zapłatą, dlatego ich samochód musiał zostać skonfiskowany.
Wiele z nich miało udział w zdecydowanie paskudnych wypadkach, sądząc po stopniu zniszczeń, co widać czy to po G63 z zadziwiająco skrzywionym dachem, czy modelu CLA ze zniszczoną całą prawą stroną. Aktywowane poduszki powietrzne są normą, a niektóre samochody wewnątrz przyjęły ogromną masę brudu.
Czytaj też: Ford Fiesta już z łagodną hybrydą
Z drugiej strony jest np. taki egzemplarz Ferrari 612 Scaglietti, które wydawało się być w doskonałym stanie, a przynajmniej z zewnątrz. W skrócie więc, wybierzcie się na tę podróż po wysypisku wartym grube miliony dolarów.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News