Reklama
aplikuj.pl

Tak prezentuje się Xiaomi 12T Pro. Obok niego pozuje pierwszy tablet Redmi

Tak prezentuje się Xiaomi 12T Pro. Obok niego pozuje pierwszy tablet Redmi
Redmi K50 Ultra

Spodziewamy się, że jeszcze w tym miesiącu zadebiutuje seria Xiaomi 12T, przynosząc ze sobą model Pro wyposażony w 200-megapikselowy aparat. Nowy render ujawnia nam wygląd smartfona, obok którego znalazł się również pierwszy tablet Redmi.

Znany leakster Abhishek Yadav udostępnił render ukazujący nam wygląd Xiaomi 12T Pro i Redmi Pad

O serii Xiaomi 12T, a zwłaszcza o modelu Pro, słyszymy już od dłuższego czasu, głównie za sprawą aparatu o rozdzielczości 200 Mpix, który ma znaleźć się na pokładzie tego smartfona. Będzie to pierwszy tak potężny aparat w modelu Xiaomi i drugi na świecie, zaraz po Motoroli X30 Pro. Mówi się, że będzie to zmodyfikowana wersja Redmi K50 Ultra, więc przynajmniej część specyfikacji powinna się pokrywać. Oczywiście największe różnice zauważymy w przypadku aparatów.

Tak prezentuje się Xiaomi 12T Pro. Obok niego pozuje pierwszy tablet Redmi

Powyższy render ujawnia nam prostokątną wyspę aparatów z jednym ogromnym czujnikiem i dwoma mniejszymi, umiejscowionymi pod nim. Wedle doniesień, 200-megapikselowemu obiektywowi towarzyszyć będzie niezbyt imponująca konfiguracja — ultraszerokokątny aparat 8 Mpix i czujnik makro 2 Mpix. Xiaomi 12T Pro napędzany będzie przez SoC Snapdragon 8+ Gen 1 w połączeniu z 12 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej. Do tego bateria o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem 120 W, Androida 12 z MIUI 13 i 6,67-calowy ekran OLED o rozdzielczości 1,5K z odświeżaniem na poziomie 120 Hz.

Drugim urządzeniem przedstawionym na renderze jest rzekomy Redmi Pad, pierwszy tablet Redmi. Na grafice widać jedynie plecki z pojedynczym, 8-megapikselowym aparatem bez lampy błyskowej. Mówi się jednak, że tablet zaoferuje 11-calowy ekran o rozdzielczości 2K, baterię 7800 mAh z szybkim ładowaniem 22,5 W, a całość napędzana będzie przez układ MediaTek MT8781.

Niestety na temat tableta nie znamy zbyt wielu szczegółów, ale i w tym przypadku mówi się o premierze jeszcze w tym miesiącu.