Wysoka wydajność jest ostatnim, co kojarzymy z małym formatem. Najwydajniejsze sprzęty generują tyle ciepła, że muszą być chłodzone „chłodnicami potworkami”, ale ASUS i tak postanowił zapewnić rynkowi zasilacze ROG Loki SFX-L utrzymane w SFF (Small Form Factor), mogące zasilić nawet karty nowej generacji.
Zasilacze ASUS ROG Loki SFX-L – nawet 1200 watów mocy i wsparcie nowego standardu PCIe
Jak na sprzęt ROG przystało, zasilacze ROG Loki SFX-L przyciągają wzrok designem i gamingowym sznytem obecnym w ramach podświetlenia 120-mm wentylatora z diodami aRGB. Ważne jest jednak to, czego nie widzimy, czyli zbudowany od podstaw układ elektroniczny, gwarantujący dostęp do ogromnego pokładu mocy (750, 850, 1000 lub 1200 watów) za sprawą zarówno komponentów najwyższej klasy, jak i rozbudowanemu systemowi chłodzenia.
Nic bardziej nie podkreśla wysokiej jakości, niż certyfikat 80 PLUS Titanium, zapewniający wysoką sprawność zarówno pod wysokim obciążeniem, jak i przy niewielkim. Jednak taki standard spełnia tylko 1200-watowy model, bo pozostałe zostały certyfikowane równie imponującym odznaczeniem 80 PLUS Platinium.
Czytaj też: Acer potwierdził kartę graficzną Intela. Intel Arc A370M zmierza do Swift X
Co najważniejsze, w pełni modularne zasilacze ROG Loki SFX-L posiadają wyjątkowy przewód zasilający kartę graficzną w formie 12-pinowego złącza PCIe 5.0. Ten zapewnia dostęp do aż 600 watów mocy, czyli powstał z myślą głównie o kartach nowej generacji.