Reklama
aplikuj.pl

Rebellion uważa, że warto zawieść kilku ludzi dla Epic Games Store

Rebellion uważa, że warto zawieść kilku ludzi dla Epic Games Store

Rebellion uważa, że Epic Games Store warty jest kilku poświęceń. Co firmie dała umowa z nową platformą?

Umowy z Epic Games Store zazwyczaj zdają się nie być najlepszym ruchem dla deweloperów. Wielu graczy momentalnie rozpoczyna swoje krucjaty i zapowiada bojkot innych gier danej firmy. Tylko… czy to w jakikolwiek sposób wpływa na sprzedaż? Okazuje się, że Epic Games Store już teraz jest tak potężny, że można mieć gdzieś tę garstkę graczy.

Czytaj też: Sony kupi deweloperów, bo to dzięki nim PlayStation jest takie potężne

Szef Rebellion, które zapowiedziało Zombie Army 4: Dead War wypowiedział się na temat ekskluzywności gier na danej platformie na PC. Jak wiemy – Zombie Army 4 przez rok będzie dostępne tylko na Epic Games Store. Czy w ten sposób nie wpłynięto negatywnie na jej potencjalną sprzedaż?

Okazuje się, że umowa z Epic Games Store daje tyle pod względem marketingu, że taki producent jak Rebellion nigdy nie mógłby dotrzeć do tylu graczy. Dziś liczy się to, żeby gracze w ogóle dowiedzieli się o twoim produkcie. Zalew gier jest tak wielki, że naprawdę czasem coś łatwo pominąć.

Epic zapewnia takie wsparcie marketingowe, że gra i tak sprzeda się lepiej, nawet jeśli będzie wiązało się to z zawiedzeniem niektórych osób. Co więcej, artykuły w sieci o krytyce Zombie Army to w gruncie rzeczy dalsza promocja. Wiele osób dzięki takim artykułom dopiero dowiaduje się o tytule, a to gdzie go zakupią, to już nie ma znaczenia.

Czytaj też: Jeśli kupujecie na G2A, to już lepiej kradnijcie gry

Źródło: wccftech.com