Jeszcze w 2020 roku dwukrotnie usłyszymy o Ferrari i nie będzie to jakaś tam nowinka, a zapowiedź dwóch nowych samochodów.
Informacja ta została ogłoszona przez Enrico Galliera, dyrektora ds. Marketingu i handlu w Ferrari, podczas niedawnego wywiadu z Autocar. Oczywiście nie zdradził, o których modelach dokładnie mowa, ale wiemy, że w grę wchodzą takie cacka, które pozwolą Ferrari dotrzeć szerzej na rynki, na których niespecjalnie panuje.
Możemy więc sądzić, że te nowe samochody będą uzupełnieniem oferty o zupełnie nowe modele, a nie zaktualizowanymi wersjami lub zamiennikami obecnych. Bo jak powiedział Galliera:
Potencjalnie każdy segment nas interesuje, z zastrzeżeniem, że Ferrari skupia się na rynku luksusowych samochodów sportowych. Możemy wejść na każdy rynek, na którym możemy dostarczyć samochód spełniający naszą pozycję jako firmy zajmującej się samochodami luksusowymi.
Czytaj też: Spójrzcie na wizję taniego supersamochodu od mistrza
Wracając do dwóch samochodów obiecanych na 2020 roku, serwis Motor1 wskazuje, że SUV z pewnością nie jest jednym z nich, ponieważ model Purosangue jest przeznaczony na wydanie w 2022 roku. Możemy również wykluczyć nowy hipersamochód. Trzeba więc czekać.