Huawei i Samsung w swoich składanych smartfonach postawili na pokaz siły. Microsoft… w zasadzie to nie wiadomo co chce pokazać Surfacem Duo. Najbardziej oczekiwany przeze mnie smartfon 2020 roku będzie co najwyżej testem nowego typu obudowy. Bo pokaz siły to to na pewno nie będzie.
Specyfikacja Surface Duo w stylu… LG
Jak tylko zobaczyłem specyfikację Surface Duo od razu do głowy przyszedł mi LG G6. Nie wiem czy pamiętacie, ale problemem tego modelu było embargo nałożone na Snapdragona 830. Układ miał zadebiutować wraz z Samsungiem Galaxy S8. Jako, że flagowiec LG został zaprezentowany wcześniej, nie mógł skorzystać z najnowszego Snapdragona, wiec zamiast modelu 830, dostał starszy wariant 821. W ten sposób nowy flagowiec na starcie był przestarzały. I to samo będzie z Surfacem Duo.
Czytaj też: Microsoft Surface Duo może zadebiutować wcześniej. I dobrze, bo sprzęt już jest przestarzały
Składany smartfon Microsoftu będzie wyposażony w układ Qualcomm Snapdragon 855, 6 GB pamięci RAM i 256 GB pamięci wbudowanej bez możliwości rozszerzenia kartą pamięci. Każdy z ekranów AMOLED zaoferuje przekątną 5,6 cala i rozdzielczości 1350 x 1800 pikseli. Aparat będzie pojedynczy – 11 Mpix (F/2.0, 1,12μm).
Na koniec kolejna niezbyt dobra wiadomość. Smartfon będzie zasilany niedużym akumulatorem o pojemności 3460 mAh.
Surface’a Duo może uratować tylko cena
Koncepcja tak połączonych ekranów nadal do mnie przemawia. Wygląda to korzystniej niż w LG, a do tego eliminuje problemy trwałości Mate’a Xs i Galaxy Folda. Ekrany nie są elastyczne, więc mogą być chronione szkłem, a do tego nie będzie tu żadnych pofałdowań w miejscu zgięcia.
Specyfikacja zdecydowanie bardziej rozczarowuje niż zachwyca, ale to coś, czego mogliśmy się spodziewać. Wiadomo było, że Surface Duo będzie pod tym względem nieco przestarzały. Ale nie rozumiem komentarzy, że będzie to smartfon ze średniej półki. Niech mi ktoś pokaże smartfon ze średniej półki ze Snapdragonem 855.
Czytaj też: Microsoft Surface Duo to tak dziwny smartfon, że ma nietypowy system powiadomień
Oby tylko Microsoft nie zdecydował się na cenę premium. W okolicach 2000 dolarów lub coś podobnego. Podatek od nowości się pojawi, ale raczej nie ma tu kompletnie żadnej rewolucyjnej technologii, za którą trzeba by dopłacać. Jeśli więc Surface Duo pojawi się w cenie zbliżonej do flagowców, czyli 1000-1200 dolarów, może odnieść sukces.
Musimy też pamiętać, że do premiery Surface’a Duo dużo może się zmienić. Ta planowana jest na końcówkę 2020 roku.
Chcesz być na bieżąco z WhatNext? Śledź nas w Google News
